Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

OK.

Cytat jest nieco skrócony, gdyż tego wymagał regulamin AS.

Jeśli regulamin Audio tego wymaga oraz dla tych, co mają kłopoty z obsługą PC, wrzucam tłumaczenie z tłumacza google...

"Pomiary mogą stanowić miarę wglądu, ale nie zastępują osądu ludzkiego. Dlaczego i tak chcemy zredukować subiektywne doświadczenie do obiektywnych kryteriów? Subtelności odtwarzania muzyki i dźwięku są dla tych, którzy to doceniają. Różnicowanie według liczb jest dla tych, którzy tego nie robią. - Nelson Pass"

Napisano (edytowany)

Widzieliście nowe centrum badawczo-rozwojowe Dynaudio? Wybudowano je w 2016 r. w Skanerborg. Jego częścią jest ogromna komora (The Cube) służąca do pomiarów głośników. Zainstalowano w niej systemem pomiarowy Jupiter wyposażony w 31 ruchomych mikrofonów. (zobaczcie filmik - ten robot pomiarowy robi wrażenie).

Conceptual_sketch.jpg.d035c308f7c02453866bfad620ce993e.jpgIMG_8825.thumb.jpg.7ec53c99c171614fae77c1b7fdd0b716.jpg

No i się zapytuję. Po co? Po kiego grzyba zainwestowali taką kasę w system pomiarowy? To nie wystarczyło zatrudnić jakiegoś miśka (byle nie takiego, co klapnięte uszko ma), co by im posłuchał i powiedział, czy dobrze projektują? Byłoby taniej i lepiej, bo wiadomo, że odsłuchy dostarczają bardziej wiarygodnych i precyzyjniejszych danych niż jakieś bezduszne mikrofony. Tyle lat na audiofilskim rynku, tyle sukcesów i na starość strzelić taką głupotę. Czy Dynaudio się skończyło?

IMG_8816.jpg

Edytowano przez Kraft
Napisano

Aby zbudować dobre kolumny, potrzebna jest wiedza na ten temat i pomiary. Nigdy nie słyszałem aby jakikolwiek producent ograniczał się wyłącznie do tego. Zawsze brzmienie weryfikuje się odsłuchami. Osoba które ma je potem używać nie musi się na tym znać. Odnoszę jednak wrażenie że jeśli chodzi o tanie kolumny, często jest tak że projektuje się je na wygląd. Znaczenie ma wielkość, ilość głośników w stosunku do ceny. Łączy się to przypadkowymi zwrotnicami. Wtedy pomiary ani odsłuchy nie są potrzebne.

Napisano (edytowany)

@Kraft - może analogia niezbyt trafna, ale czy słyszałeś o też duńskiej firmie Danfoss, produkującej elementy do instalacji grzewczych. Znana firma, mająca renomowane produkty, inwestująca w technologie i fachowców. A co na to Duńczycy? Twierdzą, ze to wszystko niepotrzebne i jeżdża do Polski po podobne produkty produkcji polskiej, twierdząc, że sa dużo lepsze, trwalsze i co ważne kilkakrotnie tańsze. Znam te sprawy bo to częściowo ,,moje podwórko,, To taka luźna informacja. Przepraszam za OT.

Edytowano przez Rega
Napisano

Misiek, mam wrażenie, że komentujesz moje posty wcale ich nie czytając. Przecież pisałem wyżej, że przy zakupie kolumn odsłuchy są najważniejsze. Napisałem nawet z czego to wynika. A Ty po tylu postach naszej konwersacji wyjeżdżasz z udowadnianiem mi, że "ludzie i tak kupią to co im się spodoba w odsłuchu, bo kupują uszami".

Uważaj żebyś przy tym wyważaniu otwartych drzwi nie wypadł przez okno;)

Napisano

@Kraft - Nie nie potwierdzam, ze Duńczycy się skończyli. Mam natomiast wrażenie,  że pomimo zaawansowanych badań i zastosowaniu nowych technologii to jakość rzeczy ostatnio produkowanych w Danii, nie tylko audio, spadła w porównaniu z tym co produkowali jeszcze przed kilkoma lub kilkunastoma laty. Ma to odzwierciedlenie w zachowaniu samych Duńczyków, którzy pomimo, że są raczej bardzo przywiązani do własnych produktów to zaczęli kupować produkty zagraniczne. Oczywiście są tradycjonaliści.  Przykładem jest B&O. U nich w każdym domu jest przynajmniej jeden produkt tej firmy. A czy to jakaś renomowana firma na rynku audio? Chyba tylko  pod względem designu. Tyle o Duńczykach. Miałem z nimi do czynienia na codzień przez ostatnie siedem lat stale, a od 2005 roku dość czesto. Spadam coś posłuchać z drapaka bo wyznaczyłem sobie dziś dośc długi repertuar. Pozdrawiam.

Napisano

Rozumiem @misiek x, że najbardziej wartościowymi forumowiczami są ci, którzy potrafią powstrzymać się od pisania, bo mają odpowiednio silną wolę? Może i tak. Dobrze, że są tacy jak Ty, co ratują poziom forum. 

Też Cię pozdrawiam.

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Kraft napisał:

Widzieliście nowe centrum badawczo-rozwojowe Dynaudio? Wybudowano je w 2016 r. w Skanerborg. Jego częścią jest ogromna komora (The Cube) służąca do pomiarów głośników. Zainstalowano w niej systemem pomiarowy Jupiter wyposażony w 31 ruchomych mikrofonów. (zobaczcie filmik - ten robot pomiarowy robi wrażenie).

Conceptual_sketch.jpg.d035c308f7c02453866bfad620ce993e.jpg

No i się zapytuję. Po co? Po kiego grzyba zainwestowali taką kasę w system pomiarowy? To nie wystarczyło zatrudnić jakiegoś miśka (byle nie takiego, co klapnięte uszko ma), co by im posłuchał i powiedział, czy dobrze projektują? Byłoby taniej i lepiej, bo wiadomo, że odsłuchy dostarczają bardziej wiarygodnych i precyzyjniejszych danych niż jakieś bezduszne mikrofony. Tyle lat na audiofilskim rynku, tyle sukcesów i na starość strzelić taką głupotę. Czy Dynaudio się skończyło?

 

Najgorsze pod względem akustycznym wg. opracowań akustycznych jest pomieszczenie o kształcie sześcianu. Dodatkowo gołe betonowe ściany. Wygląda, że w Dynaudio zapomnieli o akustyce swojej sali pomiarowej?    

Edytowano przez Fortepiano
Napisano
1 godzinę temu, Pboczek napisał:

Stopkę powinieneś mieć w polskim, żeby każdy mógł sobie przeczytać celne podsumowanie podejścia do audio. Bez konieczności sięgania do tłumacza 😉.

OK. Czy to regulaminowa konieczność? Czy tylko Twoja sugestia?

Jeśli tak - to sporna kwestia.

Wolałbym, aby to był oryginalny tekst autora., a nie "moje" tłumaczenie.  Tenże oryginał, każdy może sobie sam przetłumaczyć, albo wrzucić w automatycznego tłumacza (jak ja to robię, bo kiepsko znam angielski). Jak wiemy bowiem, tłumaczenie z każdego innego języka obcego, jest w dużej mierze dowolne...

Owszem, często tłumaczy się dosłownie słowa i niektóre zwroty (te, które mają odpowiedniki z języku polskim). Lecz generalnie, bardziej liczy się sens zdania i wypowiedzi.

Jeśli wrzucę jakiekolwiek tłumaczenie oryginalnego podejrzewam, że być może za chwilę, ten i ów znawca angielskiego będzie zarzucał, że niedokładnie lub niedobrze coś jest przetłumaczone. Że nie tak pisze w oryginale...

Co wybrać?

 

Więc wybacz😉

Napisano (edytowany)

 

1 godzinę temu, Fortepiano napisał:

Najgorsze pod względem akustycznym wg. opracowań akustycznych jest pomieszczenie o kształcie sześcianu. Dodatkowo gołe betonowe ściany. Wygląda, że w Dynaudio zapomnieli o akustyce swojej sali pomiarowej?   

Wytłumienie tak dużej hali nie jest konieczne. Mikrofony zbierają dane do pomiarów zanim dotrze do nich dźwięk odbity od ścian. To przemyślane rozwiązanie.

Edytowano przez Kraft
Napisano (edytowany)
37 minut temu, Kraft napisał:

 

Wytłumienie tak dużej hali nie jest konieczne. Mikrofony zbierają dane do pomiarów zanim dotrze do nich dźwięk odbity od ścian. To przemyślane rozwiązanie.

 

No tak, jeżeli badają je tam przez malutki ułamek sekundy to napewno przydałby im się ktoś z dobrym słuchem co oceni jak odtwarzają muzykę.

Edytowano przez Fortepiano
Napisano (edytowany)
Dnia 28.03.2020 o 10:01, Kraft napisał:

Nawet firmy głośnikowe, które przeznaczają na pomiary i badania spore sumy nie są zdolne wyeliminować z procesu projektowania odsłuchów. Modele matematyczne, które od lat rozwijają są ciągle dalekie od doskonałości. Coraz więcej ułatwiają, ale odsłuchu jeszcze nie zastąpią. 

Po to.

Edytowano przez Kraft
Napisano

Pomiary nie są obiektem wiary. Można dyskutować na temat ich dokładności lub sensowności norm według których są wykonywane. Niekoniecznie ich wynik musi wpływać zawsze na jakość dźwięku jaki słyszymy.

Napisano
36 minut temu, MobyDick napisał:

Niekoniecznie ich wynik musi wpływać zawsze na jakość dźwięku jaki słyszymy.

Wynik zależy tylko od podejścia producenta do zagadnienia:$.

Jeżeli jest poprawnie wykonany pomiar /nie oszukany/, to na pewno możemy być pewni odpowiedniego dźwięku.

Napisano (edytowany)

Własnie w tym rzecz że gdy porównujemy pomiary zniekształceń THD dwóch wzmacniaczy, oparte o sygnał sinusoidalny, nie zawsze ten wzmacniacz który wypadnie w tym pomiarze lepiej musi grać bardziej realistycznie. Kiedy budowano wzmacniacze tranzystorowe oparte o bardzo silna pętlę sprzężenia zwrotnego ( globalną ) uzyskiwano bardzo niskie wartości THD. Dźwięk ich jednak był często dość przygaszony i mało dynamiczny.

Edytowano przez MobyDick
Napisano (edytowany)

Sęk w tym ze wielu próbuje i zwykle nie udaje się to do końca. Druga sprawa jest taka że wielu kupujących kolumny nie che dźwięku naturalnego, bo taki jest dla nich nudny i  mało ciekawy, albo taki nie dostarcza im efektu WoW.

Edytowano przez MobyDick

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...