Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano
42 minuty temu, tomek4446 napisał:

Tak sobie pomyślałem , czy nie przytargać drapaka na następny zlot , byłaby to taka druga ciekawostka po lampkach :)

Świetny pomysł. Jestem za. Gramofon to kolejna rzecz po lampach, której chętnie posłucham 🙂.

Napisano
2 godziny temu, seba3002 napisał:

Świetny pomysł. Jestem za. Gramofon to kolejna rzecz po lampach, której chętnie posłucham 🙂.

Tylko weźcie faktycznie "analogowe" płyty a nie te aktualne wypusty winylowe :)

Napisano
1 godzinę temu, Fafniak napisał:

ylko weźcie faktycznie "analogowe" płyty a nie te aktualne wypusty winylowe

Masz coś do " Biedronki " ? :)

4 godziny temu, Asia napisał:

Będziesz odprawiał misterium?

Zawsze o tym pisze , właśnie po to jest wymienny headshell by zminimalizować misterium. Jak mamy ustawione to co najtrudniejsze , czyli właściwy dla danego ramienia tor prowadzenia igły, to pozostała kalibracja jest kwestią sekund :)

Napisano

Do biedry - nie. Do wydawnictw współczesnych - tak.

Jedynie krajowe wydawnictwa mają u mnie szansę bo wydawnictwa PRLu to niestety w większości słabe wydawnictwa

Nie lubię remasterów, tym bardziej na winylu

Napisano
20 minut temu, Fafniak napisał:

Do biedry - nie. Do wydawnictw współczesnych - tak.

To dobrze bo właśnie wróciłem z "Biedronki" :)

Co do wydawnictw współczesnych to podzielam zdanie kolegi. I nie dlatego , że jestem fanatykiem vintage , tylko , że jak już wydajemy kasę na drapaka ,to słuchajmy płyt gramofonowych, a nie wytłoczek z tworzywa z przerzuconym cyfrowym zapisem.

Napisano
28 minut temu, tomek4446 napisał:

kolegi

mam ogromną prosbę  -wolę Fafniak

Pojęcie kolega ma dla mnie chyba trochę inne znaczenie niz dla wiekszości tutaj. Traktuję je  bardzo poważnie i znajomość forumowa (nawet osobista) nie musi się zaliczać do zbioru :)

Bez urazy - to kolegowanie na forum przypomina mi trochę czasy słusznie minione. Nie tylko towarzysz był w użyciu

Napisano (edytowany)
14 godzin temu, Rafał S napisał:

Z rozpiski wynika, że to albo Gibson ES-335 albo Strat. ES-335 raczej nie powinien świdrować, a w każdym razie zwykle nie w tym celu się tej gitary zwykle używa (Piotr wie więcej i może się z nami podzieli - na to liczę). Strat zdecydowanie może dać po uszach. Obawiam się, że tylko sam Ritchie wie jak ustawił gałki i jak być powinno. Z tego, co czytałem, to są b. trudne kwestie, co do których nie ma zgody wśród zawodowców. Jak Purple nagrywali "Now What?" to Steve Morse i Bob Ezrin mieli różne zdania, jakie powinny być ustawienia brzmienia gitary w niektórych solówkach. Ezrin postawił na swoim i jest wyżej niż zwykle gra Morse. Jeszcze większy problem jest z nagraniami koncertowymi bo gitarzysta na scenie odbiera dźwięki jako wyższe niż to, co dociera do oddalonych słuchaczy. Dlatego młodsi gitarzyści na koncertach czasem skręcają wysokie, żeby ich nie raziły i publika dostaje ich za mało. A starsi - świadomi tego efektu - nie skręcają. Przynajmniej tak tłumaczył mi zaprzyjaźniony, nieżyjący już niestety, dobry gitarzysta.  Jestem b. ciekaw co na to Piotr ze swoim doświadczeniem.

Panowie, czy to jakaś zorganizowana akcja ? 🤪 Plumkam sobie wprawdzie czasem w chałupie, co raz rzadziej zresztą, ale jedynie hobbystycznie. Biorąc przy tym pod uwagę, że o dzisiejszej gitarze elektrycznej (wraz z niezbędnym otoczeniem) można by książki pisać... 

Odnośnie brzmienia, które słyszymy z nagrań, samej gitary bym zdecydowanie nie obwiniał o kłucie w uszy. Zarówno Gibson może być ostry lub hałaśliwy (Tool, Rammstein, AC/DC), jak Fender bardzo miły dla ucha (nawet u Hendrix'a - nie, nie w tych kawałkach, które przychodzą na myśl w pierwszej chwili 🤣). Efekt ostateczny zależy od wieeeelu rzeczy. Przesterowana gitara elektryczna daje bardzo dużo harmonicznych wzbogacających jej brzmienie. Przez to nawet niewielkie zmiany w sposobie gry (szczególnie prawą ręką - sposób trzymania kostki, atak, tłumienie etc), ustawieniach, sprzęcie dają bardzo wyraźny efekt. Dodając do tego ilość obecnie używanych dodatków (wystarczy spojrzeć choćby na współczesne pedalboard'y ;) )...  Dlatego wydaje mi się, że nie ma sensu wnikać, czego używają gitarzyści w nagraniach (chyba, że kogoś to po prostu interesuje ;) ), a skupić się bardziej jak nagrania te brzmią na naszych zabawkach. Czy cieszą, czy raczej denerwują. Przyznam, że mnie zajęło trochę czasu znalezienie takiej konfiguracji, która w zadowalający mnie sposób, oddaje brzmienie gitary elektrycznej. A dźwięk tego instrumentu bardzo lubię, szczególnie na żywo. Oczywiście bezpośrednio z rozkręconego pieca. Po przejściu przez koncertowe przody sporo jednak traci. Nawet gdy akustyk staje na wysokości zadania. Chyba głównie po to mam sztukę pod ręką - żeby sobie od czasu do czasu pobrzęczeć i samemu zrobić trochę zaj..ego dźwięku prosto ze źródła :) 

Aż z ciekawości włączyłem sobie tych Purpli, niestety mam tylko ze spotify po remasterze. W tej wersji wydaje się całkiem ok. Takie "fuzziaste" klimaty ;) 

Jeżli miałbym podać przykład brzmienia gitary, które jest dla mnie bardzo niezjadliwe, to np Edyta Górniak, "Litania" z albumu Dotyk. Brrrr...

https://open.spotify.com/track/4fxSG8rBXAmdUTSJssinvM?si=Tj5-YLGvQRGHuj-e1OplEw&utm_source=copy-link

Edytowano przez nowy78
Napisano
6 godzin temu, Asia napisał:
15 godzin temu, nowy78 napisał:

Edyta Górniak

😱 

O, Górniak się wpisało 😲 Przecież ja takich rzeczy nie słucham. Miało być Gorod ;) Hehe, te słownikowe podpowiedzi czasem potrafią zaskoczyć 🤪

Poważniej, ktoś mi kiedyś wspomniany utwór odtworzył przy okazji prezentacji sprzętu. Tak mi się wryła ta gitara w głowę (negatywnie), że później wykorzystywałem go do testów także u siebie. Na zasadzie: "Jak to będzie do przełknięcia, to wszystko inne też" 🤣

Napisano
12 minut temu, nowy78 napisał:

ktoś mi kiedyś

Już ja sobie dokładnie obejrzę zdjęcie płyt które kiedyś wrzuciłeś na forum. Może prowadzisz podwójne życie? Tym bardziej, że asekuracyjnie napisałeś, że część płyt jest żony 🤔.

  • 2 weeks later...
Napisano

Odświeżamy ten temat. Proponuje ok 10 utworów, lista z ostatniego zlotu według mnie za długa i większość piosenek nastawionych na niskie częstotliwości.

Proponuję wybrać po 2 piosenki z różnych gatunków muzycznych. Rock, elektro, jazz, blues, klasyka lub metal.

 

 

Napisano
4 godziny temu, soberowy napisał:

Proponuje ok 10 utworów, lista z ostatniego zlotu według mnie za długa i większość piosenek nastawionych na niskie częstotliwości.

Założenie playlisty było takie, żeby wrzucić na nią wszystkie utwory, które być może będziemy chcieli posłuchać. Wiadomo - na całość nie będzie czasu. Robiąc taką większą playlistę unikamy później wertowania, szukania muzyki po serwisach streamingowych. Każdy wrzuca tam sobie kilka swoich kawałków które chciałby odsłuchać. Tak czy inaczej - zgadzam się z tym, że przyda jej się pewne odświeżenie :)

Aktualizujemy Tomkową playlistę stworzoną na potrzeby II zlotu w Łodzi czy skupiamy się już na tej nowej od Asi?

Napisano

Dla mnie najlepszy jakościowo pod względem brzmienia to niezmiennie od lat utwór otwierający muzykę filmową (świetną zresztą) Petera Gabriela z "Ostatniego kuszenia Chrystusa". Płyta to "Passion" i nie mylić z filmem Mela Gibsona.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...