Skocz do zawartości

Wasze systemy...


npl

Recommended Posts

5 godzin temu, Wing0 napisał:

 Ale zobaczmy jak z chodzeniem ile razy w dzieciństwie się potykaliśmy ile razy jeszcze w podstawówce upadlaismy podczas chodzenia, biegania, a w wieku dojrzałym? Praktycznie 0, uważamy, zwracamy uwagę, przewidujemy i nie obijamy sobie tylków. 

Od siebie dodam jeszcze przykład znany większości kierowców. Jakim wyzwaniem była na początku kursu prawa jazdy zmiana biegu z jednoczesnym włączeniem kierunkowskazu, a teraz autko samo leci, prawda? A ile innych rzeczy przy tym się robi 😉.

@Chyba Miro 84 i @Wing0 dzięki za miłe słowa, cieszy, że ktoś docenia moje wypociny 😄

W kwestii mojego sprzętu niewiele się zmieniło, nadal mam prawie te same graty co kiedyś.

Kolumny Canton Digital 1 i dwa procesory DSP, dwa wzmacniacze: integra Myryad Mi-120 i końcówka mocy Myryad Ma-120, odtwarzacz Cary Audio CD 303/300 i słuchawki Sennheiser HD650.
Odbijam się powoli od dna, jeśli można to tak ująć. W wyniku splotu kilku niekorzystnych okoliczności moja pasja praktycznie umarła. Kilka lat temu jedno z pomieszczeń gospodarczych przebudowaliśmy na duży salon, który miał być m. in. moją audiofilską oazą. Wymarzone 65m^2 !

Gwoździem do trumny okazało się ocieplenie poddasza, pianka otwartokomorowa, ponieważ to dziadostwo wycina mi cały dół pasma od 40 Hz w dół. Przy wylocie tuby bass-reflex łeb ma urwać, a tego nie słychać. Zrobiłem sufit podwieszany, gdzie wszystkie metalowe profile poizolowałem od siebie piankami, żeby nic nie brzęczało. Kupę czasu i roboty mnie to kosztowało, a i tak sufit się odzywa. Poprzedni pokój odsłuchowy robiłem tak samo, a nie brzęczało, więc nie wiem, gdzie popełniłem błąd. W każdym razie to był dla mnie nokaut, nie potrafiłem nic z tym zrobić. Miało być spełnienie marzeń, a wyszła kompletna porażka.

A pamiętam, jak pomieszczenie było w stanie surowym, wtaszczyłem tam sprzęt i parę godzin posłuchałem. Jaki przestrzenny i monumentalny dźwięk mimo pogłosu, dosłownie topniałem ze szczęścia. Aż się trząsłem na samą myśl, co będzie na finiszu. Niestety... Kolumny zagrały na poziomie jakiegoś bumboxa. Muzyka przestała smakować, z dnia na dzień skończyłem ze słuchaniem, straciłem ochotę na moje hobby. W skrzynkach czekały już dwa wzmacniacze Adcom GFA-555 mk2 na drobną modyfikację. Potem planowałem jeszcze wyjazd do Niemiec po jakiś pre lampowy, celowałem w coś z Octave, bo tam jednak te sprzęty są tańsze niż u nas. To oczywiście zaczęła się zasr.na plandemia. Jeszcze bardziej się zniechęciłem, miałem myśli żeby sprzedać wszystko w cholerę i kupić sobie kota. Odłożona kasa w końcu się rozeszła i tyle.
Mimo wszystko z tyłu głowy jakaś iskierka ciągle się tli i bestia zaczyna się budzić. Jest jeszcze jedno pomieszczenie 25m^2, zapowiedziałem rodzince, że w tym roku zrobię takie przetasowanie, że to będzie mój nowy pokój odsłuchowy. Ileż można się męczyć...  Jeśli pokój okaże się za duży do moich obecnych kolumn, wrócę do mniejszych Digital 2 czy tam 2.1. Planowałem zmontowanie hybrydy z lampowym pre i tego będę się trzymał. Jeszcze nie wiem, jaka konfiguracja Adcomów będzie lepsza, czy dwie stereofoniczne końcówki w bi-ampingu, osobno na sekcje niskotonową i średnio- wysokotonową, czy też jako dwa monobloki na całość. Mocy nie braknie, w wersji stereo jeden piec oferuje ponad 300W / 4Ohm / kanał, jako mono aż 850W / 4 Ohm. Kablami i innymi akcesoriami póki co nie zaprzątam sobie głowy, w obecnych warunkach jakiekolwiek testy nie mają sensu.


Dodam jeszcze, że kiedy było mi ciężko i zżerał mnie stres, najlepszym lekarstwem na doła jak zawsze okazała się wybitnie nieaudiofilska, drapieżna odmiana techno o nazwie gabber hardcore. Łomot który stawiał na nogi i przeganiał chmury z myśli 🤪

💪

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, majkel74 napisał:

Focus 140? Jak wrażenia po pierwszym rzucie ucha?

Dobre oko. :)

Z porównaniu do APC3, tak wstępnie:

Wiecej niskich. Brzmienie zdecydowanie bardziej dociążone, zwłaszcza w wyższych partii niskich tonow. Słychać, że niskie tony już od zakresu wyższych niskich są bardziej masywne i bardziej podbite w okolicy 80-120 Hz od APC3. 

Średnica bardziej zaoblona. Sprawia wrażenie mniej dynamicznej w stosunku do APC3. Może delikatnie mniej szczegółowej/cieplejszej w odbiorze. Wokale na pewno nie z tych wchodzących prosto w twarz. Natomiast przyjemna, niemęczącą. Można słuchać bez zmęczenia. 

Wysokie. Zaskakująco sporo jak na to, co się spodziewałem. Jako, że APC3 są dość "żywymi" monitorami, spodziewałem się, że Focusy tu będą odstawać. A w Dynaudio wysokich nie brakuje. Są natomiast tez bardziej zaoblone, ale jednocześnie niepozbawione szczegółowości. 

W APC3 średnie i wysokie sprawiają wrażenie bardziej szorstkich, drapiezniejszych i bardziej atakujących w zakresie mikrodynamiki, w Dynaudio bardziej zaoblonych, dostosowanych do dłuższych odsluchow, ale jednocześnie dosc wyraźnych i szczegółowych. Choć dla fanów Bowersow będzie to pewnie abstrakcja, co wypisuje. Ale też podkreślam tu, że ja nie jestem fanem mocno rozjaśnionego dźwięku. ;)

Natomiast trzeba też wiedzieć, że korzystam z DSP Lyngdorfa. Natomiast przelaczalem odsłuch rowniez na opcję ByPass. 

Jednak mimo użycia DSP słychać, że Lyngdorf zachowuje linie brzmienia kolumny podczas korekty. Nie ściął wyższego i średniego basu według jakiegoś schematu, a postarał się zostawić charakter kolumn. I to słychać w stosunku do APC3. 

To moje pobiezne i wstępne odczucia. 

Edytowano przez zolt
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Profi napisał:

jak pomieszczenie było w stanie surowym, wtaszczyłem tam sprzęt i parę godzin posłuchałem. Jaki przestrzenny i monumentalny dźwięk mimo pogłosu, dosłownie topniałem ze szczęścia. Aż się trząsłem na samą myśl, co będzie na finiszu. Niestety... Kolumny zagrały na poziomie jakiegoś bumboxa. Muzyka przestała smakować, z dnia na dzień skończyłem ze słuchaniem, straciłem ochotę na moje hobby.

Czyta sie to z smutkiem. Szkoda wielka. Jednak powyższe powinno być potwierdzeniem dla wielu nieswiadomych, jak bardzo akustyka "gra" kluczową role w odbiorze dźwięku. Tyle chociaż na Twoje pocieszenie z tego, by inni nie wpadli w podobną pułapkę. Dla mnie to cenna informacja. 

1 godzinę temu, Profi napisał:

Gwoździem do trumny okazało się ocieplenie poddasza, pianka otwartokomorowa, ponieważ to dziadostwo wycina mi cały dół pasma od 40 Hz w dół. Przy wylocie tuby bass-reflex łeb ma urwać, a tego nie słychać. Zrobiłem sufit podwieszany, gdzie wszystkie metalowe profile poizolowałem od siebie piankami, żeby nic nie brzęczało. Kupę czasu i roboty mnie to kosztowało, a i tak sufit się odzywa. Poprzedni pokój odsłuchowy robiłem tak samo, a nie brzęczało, więc nie wiem, gdzie popełniłem błąd. W każdym razie to był dla mnie nokaut, nie potrafiłem nic z tym zrobić. Miało być spełnienie marzeń, a wyszła kompletna porażka.

Kiedyś w poprzednim lokum miałem płyty kartongips na suficie i one rezonowały. Ponieważ był dostęp od góry (płyty były na poddaszu montowane do dużych belek drewnianych) postanowiłem testowo obciążyć je lekkim obciazeniem z filcowym podkładem w centralnym punkcie pomiedzy mocowaniem. Były zmiany w dźwięku na plus, jednak przez testy z coraz wiekszym obciążeniem mimo iż dzwiek coraz bardziej satysfakcjonował jednak zrezygnowałem, gdyż bałem sie że z czasem może "wybrzuszyć" ową płytę lub spowodować zerwanie miejscowe 😕

Potencjał był ale nic lepszego wtedy nie wymyśliłem, a miało być coś "prowizorycznego" i szybkiego... w krótkim czasie zrezygnowałem z tego.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W życiu bym nie pomyślał że kiepskiej jakości kabel USB może tak zepsuć dźwięk, wygrzebałem z pudełka 3 inne kabelki i przepinając je o dziwo słychać całkiem dobrze różnice, słuchałem tym razem wyłącznie na słuchawkach i ciężko mi uwierzyć jak kabel no name może pokazać słabe punkty całego systemu przy tanim kablu USB od HP.

A zaczęło się niewinnie, człowiek odpalił dwa inne systemy że dostrzec jakieś różnice o ile są a tu inne kable narzucały trochę swojego charakteru do źródła heh

jutro coś skrobnę chyba że będzie duży sprzeciw od anty kablarzy

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Profi napisał:

cieszy, że ktoś docenia moje wypociny 😄

Nie tylko Oni. Bardzo fajne wpisy. Promyczek nadziei na tym forum, a i porcja wiedzy solidna 🫠

Trzymam kciuki za nowe pomieszczenie ✌️

1 godzinę temu, Arko55 napisał:

jutro coś skrobnę chyba że będzie duży sprzeciw od anty kablarzy

A czego sie można spodziewać... 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak jutro wrzucę krótki test bardzo tanich kabli USB, takie jakie miałem na stanie sprawdziłem, w ogóle tego nie chciałem robić ale między linuxem a windowsem coś narzucało swój charakter i to mnie nurtowało aż doszedłem że to inny kabel, dziękuje Wam za motywację ^^

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie dla wielu to bedzie śmieszne pytanie, ale, no chetnie bym sie dowiedzial.

Odnośnie końcówki mocy.

Jeśli ktoś ma słabszy wzmacniacz, może moc zwiększyć za pomocą mocniejszej końcówki, jeśli oczywiście ma odpowiednie wyjscie.

Czy jest jednak sens, zakupu takiej końcówki,  gdy już ma się bardzo mocny wzmacniacz?

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwiększanie mocy nie gwarantuje przyrostu jakości. Może poprawić, nie musi. Wystarczy, że nowa końcówka gra super-hiper, ale odmiennie niż Twoje preferencje i już jest zgrzyt. Poza tym, co Ci da zwiększanie mocy, jeśli tak naprawdę brzmieniowym hamulcem w systemie są kolumny czy kiepskie źródło?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za duża szafkę kupiłem, muszę ją czymś wypełnić 😁

Zostawiając jednak źródło i kolumny.

Pytałem biorąc swój wzmacniacz jako przykład. W moim przypadku, mam 250 i 500 Watt mocy. Czyli raczej jej nie brakuje.

Stąd to pytanie. Czy można coś poprawić taką końcówką? 

Istnieją jakieś firmy, ktore są znane z bardzo dobrych końcówek. Czy jakieś końcówki istnieją, o których wszyscy bez wyjątku bardzo dobre zdanie mają 😏

Na co patrzeć. Czy isc w stronę A klasę Czy inne itd.

Nie mówię ze jutro polecę kupić, jest to jednak jeden z pomysłów. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam końcówki 17W. I tak mega „nadwymiarowe”.
Do nich kolumny, no i nie wytrzymiesz 😃 Chłopie nawet 10 minut w takim koncertowo głośnym rozpierdołku/sorry

@Artur Brol nie idź tą drogą, drogą Wattów. Chyba, że mówimy o subie. A to już totalnie inna para kaloszy, prawda @HQ150?😉

Edytowano przez AudioTube
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Artur Brol napisał:

no musi byc jakis powod dla ktorego niektorzy koncowki kupuja

Temat rzeka. Audiofile, ponieważ słyszą różnice. Konstruktorzy, bo mają oprócz słuchu wiedzę, dlaczego końcówki a niekońcówki.
A ci co mają kasę, ot tak, by zadzierać nosa i lepiej się poczuć.

A Ciebie Artur korci i coś nie pozwala przestać, by coś tam podłubać przy swoim systemie.

Ciekawym dlaczego? Wolnego miejsca na audiorack - tego nie kupuję.

Edytowano przez AudioTube
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...