Sprzęt VINTAGE oraz CLASSIC ...

[MDMA66]

3 godziny temu, Rega napisał:

@MDMA66 - z całym szacunkiem ten budżet to nie 2,5 k tylko 25 k.😋

O:o 25k?! Z całym szacunkiem tyle za sprzęt nie dam, bo życie to nie tylko audio. Zastanawiam sie nad projektem DIY Waldi 06 i może jakaś malina jako transport i żródło, oczywiście wszystko po kablach. Całość się zamknę w magicznych 1,5k, z kablami +200zł

[audiowit]

Dnia 11.09.2020 o 23:06, tomek4446 napisał:

@audiowit Witam i cieszę się z powrotu. Mnie wrył się w mózg Topping D90 , w życiu nie słyszałem jak gra , opieram się na opiniach użytkowników , wiem , że jest to irracjonalne , ale jak na razie nic mądrzejszego w tych pieniądzach nie wymyśliłem.

Cześć Tomku, dawno się nie slyszeliśmy. Ale to się zmieni, bo konczę kolejny upgrade, więc zdam Ci relację.

Toppinga też nie znam, ale sceptycznie podchodzę zawsze do opinii innych. Zwykle jest tak, że ten referencyjny bas jest buczeniem, głęboka scena 2 calową deską, a rozdzielczośc systemu cykaniem tweetera, a adaptacja akustyczna gabkowymi basstrapami, a w zasadzie nictrapami. Ufam tylko opiniom znajomych z ktorymi jeżdżę na odsluchy.

[Bartosz Szaruga]

Szanowni, rozglądam się ostatnio za sprzętem, który chyba już kwalifikuje się pod vintage  Na tapetę rzuciły mi się 3 wzmacniacze, których zakup rozważam, obecnie są w zbliżonej cenie: 
1. Uznawany za kultowy NAD 3020 (łącznie z odmianami E, I itd.). Mnóstwo napisano na jego temat. Zastanawiam się, czy większość zachwytów jest faktycznie nad jego brzmieniem czy stosunkiem niskiej ceny do brzmienia, które oferuje.
2. Denon PMA-777
3. Denon PMA-860

Na temat 860 również jest sporo do poczytania i sporo egzemplarzy krąży po znanych portalach. Ale o 777 już nie ma aż tyle i również jest trudniejszy do trafienia. Rozumiem, że jest starszy, co widać już na pierwszy rzut oka jak się spojrzy na panel przedni, ale interesuje mnie, jak wypada porównanie 777 do 860 pod względem brzmienia. Czy miał ktoś okazję słuchać obu? Będę wdzięczny za informacje!

[Chlorofil]

Powyższe 3, kultowe ale brzmieniowo to III i IV liga.

[S!N!]

A ja poproszę o propozycje wzmaka, który gra takim basiorem jak legendarna tosca 303 istnieje coś takiego dzisiaj? I tutaj podkreślę, że stopa perkusji brzmi jak stopa, pełna, soczysta, jak jebnie to czuć , że to instrument, który jest potężny, a nie jakieś puknięcie jak w pudełko dla dzieci. Rapy to tam po prostu płyną, ostatnio porównałem sobie bezpośrednio denona 2500ne i jak przełączyłem na niego to jakby ktoś wykastrował bas.

[Rega]

To gra podobnie basem, choć uważam, ze jakosć ogólna dźwięku jest kilkakrotnie lepsza.

 

 

 

Edytowano 5 października 2024 przez Rega

[S!N!]

@RegaWygląda super, nie tak jak te współczesne paździerze, ale bardziej chodzi mi o teraźniejszą konstrukcje, który jej dorównuje w tym paśmie bo ja takowej nie słyszałem.

Koło tysaka chcą za 2025 no i wycieraczki ❤️

[Rega]

Za ten miałem propozycję 3000. Dalej stoi u mnie. A, tak na marginesie - to nie są wycieraczki.

Edytowano 5 października 2024 przez Rega

[lpomis]

Hej. Czy warto reanimować takiego Kenwooda? Może ktoś słuchał? Model KR-4200. Rocznik 72-74. Raczej średnia/niższa seria w portfolio producenta. Prawdopodobnie uwalone końcówki mocy. Może i coś jeszcze. Sprawne egzemplarze do kupienia w okolicy 1000zł.

[DiBatonio]

Pewno elektrolity też do wymiany.

Kolega elektron6  będzie w temacie, czy warto.

[michaudio]

Jeśli liczysz na przyjemne granie vintage ze współczesnymi kolumnami, to tylko modele z góry oferty.

Przy dużych seriach liczących czasem kilkanaście modeli w porywach do trzeciego od góry.

Bo modele od połowy serii w dół, najczęściej od nowości brzmiały już mocno przeciętnie.

Dziś mamy modę na vintage, i wielu handlarzy ewidentnie ponosi w opisach.

U nich każdy model jest wyjątkowy, poszukiwany, legendarny.

Nasłuchałem się sporo piecyków i amplitunerów u mojego kumpla serwisanta, u którego reanimowałem moje starszaki.

Ludzie przynosili mu do naprawy sprzęty z sentymentu, bo pamiątka po rodzicach, itp.

W większości przypadków, po rekapie, czyszczeniu, smarowaniu potencjometrów i powrocie do fabrycznych nastawów, grało to tak sobie. Jednak ludziom to nie przeszkadzało, ważniejsze były ich wspomnienia związane z konkretnym sprzętem.

Od strony praktycznej unikaj raczej modeli z hebelkowymi przełącznikami, dają się co prawda rozebrać i odświeżyć, ale maksymalnie po czterech, pięciu latach, zaczynają się znowu trzaski w głośnikach.

Lepsze są przełączniki bistabilne.

Druga rzecz, decydując się na zakup i renowację vintage, używaj go najlepiej codziennie. Bo te sprzęty nie lubią bezczynności. 

 

 

 

[lpomis]

Dzięki. Zdaję sobie sprawę z potencjalnych pułapek. W tym przypadku nie planuję nic kupować. Mam ten amplituner u siebie. Przeleżał ostatnie naście lat w takim stanie na strychu. Myślę czy warto w niego inwestować. Z nastawieniem jednak na NIE.

[Sipo]

Nasluchalem sie duzo pozytywnych opinii o Kenwood i Trio to ta sama firma. Jakosc wykonnia i dobre, cieple brzmienie. Zdaje sie ze chopaki z Kenwooda zalozyli po upadku firmy nastepna, czyli Accuphase. To tez o czyms swiadczy.

[michaudio]

Tak, ale Kenwood to była w większości półka konsumencka, a Accu to już z założenia inna bajka, brak większych kompromisów i wynikające z tego ceny... Nawet teraz porządna renowacja starszych Accu nie jest tania.

@lpomis też sądzę, że w tym konkretnie przypadku, na chłodno, nie warto. Chyba, że chodzi o sentyment.

[Audio Autonomy]

Nie gra to najlepiej (moim zdaniem). Mam teraz u siebie KR6200 i szału to on nie robi niestety.

[audiowit]

To zalezy ile bedzie kosztował serwis i co zamierzasz z tym Kenem zrobić. Raczej nie stanie Ci w głównym systemie.

Więc moim zdaniem niewarto. Mam takie samo zdanie jak przedmówcy. 

 

[KrólKiczu]