Skocz do zawartości

The Audio Critic - krytyka współczesnego rynku audio


Kraft

Recommended Posts

1 godzinę temu, Butler napisał:

Nie ma czegoś takiego jak 100% bo to by oznaczało po prostu wszystko. Sam piszesz że 500Hz to już słabo jest.

Do 100% danej czestotliwosci a nie calego pasma. Przypomne raz jeszcze moj poprzedni wpis....

 

20 godzin temu, Chyba Miro 84 napisał:

Tak. Dla bardzo krotkiej dlugosci fali w miejscu odbicia.

 

A że tych odbic jest wiecej poza pierwszym punktem odbicia widzianego z miejsca odsłuchu - to komplikuje sytuację

7 minut temu, Chyba Miro 84 napisał:

Do 100% danej czestotliwosci a nie calego pasma. Przypomne raz jeszcze moj poprzedni wpis....

W sumie to trzeba by uscislic że....

Do 100% danej czestotliwosci padajacej na powierzchnie absorbera.... 

Może by tak wezwać Bartka?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2022 o 13:00, Kraft napisał:

To jeszcze zależy, jak daleko od kolumn będą się znajdować. Im dalej, tym znaczenie tych odbić dla obrazu stereo spada. Łatwo też ogarnąć to ustrojami akustycznymi. Jak pochłoniesz, to nic się nie odbije;)

Chodzi o miejsce odsłuchowe. Przy idealnie symetrycznym ustawieniu, sweet spot często wypada dokładnie w miejscu strzałki modu pomieszczenia. Będzie dudniło. Przesunięcie układu się w bok może poprawić sytuację.

719155512_newplot(1).png.573ab0a9fdaf062e78890937744d3983.png

Mój uszczypliwy wpis dotyczył tego Kraftowego.

Jak trzeba być ... nieroztropnym żeby w tym wypadku przesuwać się ze sprzętem w bok ... zaraz zejdę że śmiechu... )))

No i wprowadzające w błąd " jak pochłoniesz to nic się nie odbije".

Do tego tłumaczenie własnego ustawienia sprzętu, dyskusja z Dzikiem daleko idące uogólnienia i takie tam. Standard do którego już się zdążyliśmy przyzwyczaić.

Mariusza wpisy nie wywołały gownoburzy bo rano jak zacząłem to czytać i wysyłać kolegom wpisy Krafta to jeszcze do Mariusza nie doszedłem: )

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, byłem zajęty, ale już odpisuję. Najwyraźniej zapytałem nieprecyzyjnie i stąd problem. Naprawdę nie chciałem prowokować sporów. :)  Rzeczywiście chodziło mi o pierwsze odbicia. Ale miałem na myśli to, ile % z tych pierwszych odbić (całości, a nie tylko tego, co na nie padnie) pochłoną dwa panele standardowych rozmiarów czyli np. 60 na 60 na 6 cm. Ewentualnie 100 na 60 na 6 cm. Oczywiście zakładając, że powieszę je w miarę precyzyjnie w miejscach pierwszych odbić. Najbardziej chciałbym, żeby pochłaniały średnicę, w tym tę dolną, bo przy płytach z gęstymi aranżacjami tracę na jakości dźwięku średnicy i jest bardzo prawdopodobne, że to kwestia akustyki. Rozumiem, że trudno to precyzyjnie oszacować bez danych na temat kierunkowości woofera, a nawet wtedy to pewnie złożona sprawa. Ale jakiś strzał? Mogę liczyć na wyłapanie 20-30% całości odbić średnicy? Bo jeśli nie, to nie będę się z tym spieszył dla tak małego zysku.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Rafał S napisał:

Najwyraźniej zapytałem nieprecyzyjnie

Moim zdaniem nadal nieprecyzyjnie to napisane jest. Np.

 

49 minut temu, Rafał S napisał:

ile % z tych pierwszych odbić (całości, a nie tylko tego, co na nie padnie

Calosci czego? Dzwieku padajacego na dana powierzchnie, czy całości spektrum pasma przenoszenia, itd

1 godzinę temu, Rafał S napisał:

Najbardziej chciałbym, żeby pochłaniały średnicę, w tym tę dolną,

Zakladajac że dolna srednica sięga ok 200hz to długość tej fali wynosi (wedlug moich obliczeń) ok 1.7m! :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Rafał S napisał:

Ale miałem na myśli to, ile % z tych pierwszych odbić (całości, a nie tylko tego, co na nie padnie)

Nie da się udzielić odpowiedzi na tak zadane pytanie, jeśli pytasz o to, ile % pierwszych odbić w pomieszczeniu zaabsorbuje panel. Zależy od wielkości pomieszczenia, odcinka pasma, panelu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.02.2022 o 15:26, Rafał S napisał:

Panowie, byłem zajęty, ale już odpisuję. Najwyraźniej zapytałem nieprecyzyjnie i stąd problem. Naprawdę nie chciałem prowokować sporów. :)  Rzeczywiście chodziło mi o pierwsze odbicia. Ale miałem na myśli to, ile % z tych pierwszych odbić (całości, a nie tylko tego, co na nie padnie) pochłoną dwa panele standardowych rozmiarów czyli np. 60 na 60 na 6 cm. Ewentualnie 100 na 60 na 6 cm. Oczywiście zakładając, że powieszę je w miarę precyzyjnie w miejscach pierwszych odbić. Najbardziej chciałbym, żeby pochłaniały średnicę, w tym tę dolną, bo przy płytach z gęstymi aranżacjami tracę na jakości dźwięku średnicy i jest bardzo prawdopodobne, że to kwestia akustyki. Rozumiem, że trudno to precyzyjnie oszacować bez danych na temat kierunkowości woofera, a nawet wtedy to pewnie złożona sprawa. Ale jakiś strzał? Mogę liczyć na wyłapanie 20-30% całości odbić średnicy? Bo jeśli nie, to nie będę się z tym spieszył dla tak małego zysku.

Nie da się oszacować ile Ci wyłapie średnicy na podstawie tych informacji, które przedstawiłeś. Trzeba pomierzyć mikrofonem odpowiedź pomieszczenia i dopiero gdybać. Później mając już jakiś plan realizować go sprawdzając pomiarami. 

Dwa absorbery wg mnie niewiele pomogą w twoich oczekiwaniach. 

Nawet powieszone w miejscu pierwszych odbić te absorbery zawalczą głównie z pogłosem. Średnie tony nie znikną w magiczny sposób. Przecież będą cały czas docierały z kolumny bezpośrednio do ucha. Zmniejszy się tylko udział energii dźwięku pochodzący z odbić, mający wpływ na czas pogłosu co przekłada się w pewnym zakresie na jakość dźwięku.

Nie wiem jaką wiedzą i doświadczeniem dysponujesz ale warto mieć pojęcie o podstawach. Upraszczając mocno absorbery są głównie do walki z pogłosem. Nie jest ich zadaniem poprawianie średnich tonów.

Warto wiedzieć. Prędkość dźwięku 300m/sek. Czyli fala akustyczna w czasie 1 msek pokonuje ok 30cm. Jakość muzyki zależy między innymi od czasu pogłosu T60. W uproszczeniu to czas w sekundach wymagany do obniżenia poziomu dźwięku o 60 dB po wyłączeniu źródła dźwięku. Dla gospodarstw domowych powinien wynosić ok. 300 msek. Zauważ, że w tym czasie fala akustyczna pokona ok, 90 metrów. Zakładając, że od ściany do ściany jest 3m to odbić będzie ok. 30 po najkrótszej drodze ale dźwięk rozprzestrzenia się sferycznie i będzie odbijał się od wszystkich powierzchni we wszystkich możliwych kierunkach. Zatem dwa absorbery na tylnej ścianie mogą nie wystarczyć do zmiany pogłosu. Warto pomyśleć o dodaniu kolejnych na ściany boczne i za kolumny.

Kolejnym etapem adaptacji mógłby być zaadoptowany sufit. Oczywiście żeby nie przetłumić zbytnio pomieszczenia można pomyśleć o innych ustrojach, które bardziej rozpraszają niż absorbują. Jeżeli nie masz miejsca na absorbery na ścianach bocznych czy za kolumną to poświęć więcej powierzchni za plecami. Biorąc pod uwagę ilość odbić w czasie i wymagany T60 jak zaadoptujesz jedną powierzchnię ale odpowiednio większą ilością absorberów to możesz uzyskać podobny wynik jak z absorberami na bocznych i przedniej ścianie ale nie będzie on dotyczył tylko średnich tonów. Absorbery najbardziej okiełznają pogłos wysokich tonów, tak jak pisał wcześniej Kraft, mniej średnie i lekko niskie. Nie tak to działa jak sobie wyobrażasz. Chcesz mniej średnich to zaopatrz się w korektor barwy,  DSP albo nowe kolumny. Jeżeli przeszkadza Ci pogłos to najpierw pomiary, później analiza i dopiero adaptacja.

Jest cały wątek poświęcony pomiarom i adaptacjom akustycznym o którym wspominał założyciel @Kraft. Pisałem w nim trochę na temat interpretacji pomiarów w zakresie czasu pogłosu. Jak masz czas zachęcam do przeczytania całego wątku. Ja dałem radę i powiem szczerze, że po tej lekturze wiele spraw stało się bardziej zrozumiałych. Pozdrawiam.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, MariuszZ napisał:

Nie da się oszacować ile Ci wyłapie średnicy na podstawie tych informacji, które przedstawiłeś. (...) Chcesz mniej średnich to zaopatrz się w korektor barwy,  DSP albo nowe kolumny. Jeżeli przeszkadza Ci pogłos to najpierw pomiary, później analiza i dopiero adaptacja.

Dzięki za wyczerpującą odpowiedź. :)Nie przeszkadza mi pogłos. Jeśli jest (a pewnie jakiś jest), to go nie słyszę. Nie chcę też mniej średnicy. Dopiero co zmieniłem kolumny po to, żeby mieć jej więcej. :)I generalnie jestem z tej zmiany i z systemu bardzo zadowolony, dopóki słucham jazzu, bluesa i lżejszej części rocka. Przy hardrocku jest już trochę gorzej, a jak kolega przyszedł z metalem, to zaczęły się dziać dziwne rzeczy ze średnicą (bas i wysokie wciąż ok). Ponieważ w różnych wątkach wszyscy poświęcają sporo miejsca akustyce, zacząłem się zastanawiać jaki może być jej wpływ w tym przypadku. Po Twoim wpisie dochodzę do wniosku, że to jednak bardziej kwestia systemu. Prawdopodobnie miękka średnica Sola II w porównaniu z obfitym środkiem moich CGNP przy pewnej muzyce przestaje się sprawdzać. Myślę, że te same cechy systemu, które dają mi tak bogaty, miękki i ciepły dźwięk w "mojej" muzyce powodują jednocześnie, że system nie wyrabia, kiedy dostaje do przetworzenia metal w szybkich tempach, z dużym przesterem gitar i naprawdę gęstym środkiem. To hipoteza robocza, którą jeszcze spróbuję zweryfikować. :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

W najnowszym numerze Audio-Video (01.2022) natrafiłem na tak kuriozalny fragment, że nie mogę o nim nie wspomnieć. Redaktor Lacki w recenzji wzmacniacza Rotel A11 Tribute pisze tak:

Beznazwy-1.thumb.png.90dca119cc71fe5820cbfaa0ce179259.png

 

Tak. Zmiana kolumn to zupełnie "inna sprawa". Nie dziwi, że zaskoczyło recenzenta, iż na różnych kolumnach dwa wzmacniacze "zabrzmiały' inaczej. Cholibcia... a może to jednak tylko niewygrzanie?

 

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, lysyrafal napisał:

Jarek dalej tak twierdzę i dopóki słyszę, swojego zdania nie zmienię.

Oczywiście możesz się z tym nie zgadzać, ale mnie to po prostu już nudzi!

Szczerze powiedziawszy też się dziwię Jarkowi. Rozumiem, że można nie słyszeć niuansów, o których piszą niektórzy recenzenci jak i audiofile, ale na litość boską, nawet ja, głuchy, słyszę, że Roksan gra inaczej niż Hegel, a marantz inaczej niż denon. 

Pomijam już sam fakt, o którym pisze wielu forumowiczów - po co trzymać wzmacniacz za dobrych kilka tysięcy, jeśli można go sprzedać i kupić najtańszą, dobrze skonstruowaną używkę w klasie AB, która zagra tak samo jak marantz pm8005 a w kieszeni zostanie parę groszy, które można dołożyć do lepszych kolumn. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy Was ten audiofilski smog informacyjny naprawdę nie gryzie w oczy? Mnie bardzo, więc staram się choć trochę oczyścić zastane środowisko. Słyszeliście o ekologii informacji? Traktujcie mnie jak aktywistę działającego na rzecz dobra Waszego i Waszych dzieci. Nie chcecie im chyba zostawić świata uwalanego śmieciowymi informacjami? Chcecie? 

PS nie musicie dziękować;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...