Skocz do zawartości

Szkiełko i ucho, czyli obiektywnie o audio


Kraft

Recommended Posts

Zawsze będzie pojęciem względnym. Na własnym przykładzie:

Znajomy słucha zawsze na skręconym "treble" w lewo do końca bo nie lubi jak mu "syczą" wysokie... Ja z kolei muszę słyszeć całość czyli moje "treble" też skręcone do końca ale w prawo.

 Dla niego jest to jakość, dla mnie moja jest.

 Płyta testowa to vinyl Jarre "Oxygen".

Edytowano przez gienas
literówka
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, tomek4446 napisał:

Z Cd jest dokładnie tak samo jak z kolumnami czy DAC-ami , dla jednego będzie to dźwięk referencyjny, dla drugiego nie do przyjęcia.

Nie powinieneś używać sformułowania "dźwięk referencyjny" do brzmienia preferowanego. Brzmienie preferowane każdy może mieć inne, a referencja jest jedna.

Reference != preference

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, tomek4446 napisał:

jakość jest pojęciem względnym.

ekhm...

Możesz powiedzieć że dobre granie jest pojęciem względnym

Jakość może być dobra, zła, średnia itd. Ale nie jest pojęciem względnym. Można ją zdefiniować, można określić parametrami technicznymi wymiernymi a nei opisowymi

 

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Fafniak napisał:

Jakość może być dobra, zła, średnia itd.

Tomek4446 rzadko pisze coś, z czym w ogóle mogę się zgodzić, ale akurat z tym że jakość może być pojęciem względem - mogłbym się zgodzić. Bo coś, co dla kogoś stanowi wysoką jakość, dla innej osoby może być jakości co najwyżej dobrej (bo w jego zasięgu są produkty o jeszcze wyższej jakości)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, TomekN napisał:

a referencja jest jedna.

 Ok. niech będzie preferowany , nie będę się spierał.

21 minut temu, Fafniak napisał:

Możesz powiedzieć że dobre granie jest pojęciem względnym

Wcale tak nie twierdzę , tylko że jedno dobre granie chcemy mieć w chałupie , a drugiego dobrego grania nie  :) 

25 minut temu, Fafniak napisał:

Jakość może być dobra, zła, średnia itd. Ale nie jest pojęciem względnym. Można ją zdefiniować, można określić parametrami technicznymi wymiernymi a nei opisowymi

Jak mówimy o pralce lub lodówce to się zgodzę. Jak o odbieranym w zaciszu domowym dźwięku, to już miałbym pewne wątpliwości :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, tomek4446 napisał:

Jak mówimy o pralce lub lodówce to się zgodzę. Jak o odbieranym w zaciszu domowym dźwięku, to już miałbym pewne wątpliwości

Hmmm może i tak 

Ja widzę to na zasadzie takiej.

Czy ten wzmacniacz jest dobrej jakości? 

Tak jest świetnie zbudowany, użyto dobrej jakości komponentów parametry świetne. ( To wszystko można opisać wartościami danymi itp.)

Dopiero pytanie o brzmienie tworzy problem opisowy.

Pewna marka która tu na forum jest bardzo poważana robi wzmacniacze bardzo dobrej jakości ale o brzmienie które mi nie pasuje.

I na pytanie o Hegla odpowiadam tak. Zajebisty wzmacniacz, jakościowo świetny (palety itd.) ale co do brzmienia musisz posłuchać sam.

Ja tak to widzę. W tym wypadku jakość kojarzy mi się z technologicznymi aspektami a brzmienie jest kompletnie odrębną sprawa

Edytowano przez Fafniak
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, tomek4446 napisał:

Jak mówimy o pralce lub lodówce to się zgodzę. Jak o odbieranym w zaciszu domowym dźwięku, to już miałbym pewne wątpliwości :) 

Jezu, mam nadzieję że nie ma forów AGD-filskich 😁 Gdyby były, to trwałyby tam niekończące się dyskusje na temat tego, czy np. pranie wykonane w pralce Argebargle X1000 jest bielsze od prania wykonanego w pralce CrapWash. Z mocniejszą podstawą bieli, lepszym dopieraniem detali i krystalicznie czystą górą (koszul) 😉 AGD-obiektywiści mówiliby, że przecież biel można zmierzyć, a poza tym można zrobić ślepy test odróżniania prania wykonanego w różnych pralkach. Jeśli nikt nie widzi różnicy, to znaczy pralki piorą tak samo. AGD-subiektywiści odpowiadaliby, że postrzeganie bieli jest rzeczą subiektywną i każdy biel widzi inaczej! 🙂 I że oni widzą różnicę w bieli i już. A jak nie widzisz, to jesteś po prostu ślepy. Do tego włączyliby się jeszcze AGD-kablofile, z twierdzeniem że czują różnicę w zapachu prania po zastosowania kabla zasilającego Furuwash (za 1999 zł). Różnica nie jest duża, ale jest. I że najlepiej wypożyczyć taki kabel do domu i samemu powąchać wykonanie z jego pomocą pranie. Bo pomiary i testy są bez znaczenia - ważne co czujesz nosem, jakie masz wrażenia zapachowe i czy one ci pasują. Na koniec głos zabrałby jeszcze niejaki MariuszAGD i napisał, że warto przeanalizować jaki może być wpływ zakłóceń RFI kabla od suszarki na czystość prądu w kablu od pralki oraz jakie to może mieć przełożenie na czystość prania. Bo że wpływ jest, to nie ulega wątpliwości, a przynajmniej nie można tego wykluczyć 😉

 

Edytowano przez TomekN
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, TomekN napisał:

Na koniec głos zabrałby jeszcze niejaki MariuszAGD i napisał, że warto przeanalizować jaki może być wpływ zakłóceń RFI kabla od suszarki na czystość prądu w kablu od pralki oraz jakie to może mieć przełożenie na czystość prania.

Oj, jak znam życie pewnie na tym forum byłby moderatorem, a takiego pranie zawsze jest bielsze. 😂

Moja multikulti pralko-suszarka AVR/AVC też nie ma prawa zrobić dobrego prania... Jak żyć?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Fafniak napisał:

To nie jest ok

Oj , jak mi przykro.

A wracając do tematu , na słowo jakość składa się wiele czynników. Dopóki nie doprecyzujemy, co mamy na myśli pisząc o jakości wprowadza ono w błąd, co skrzętnie wykorzystuje marketing. Jakość wykonania , użyte podzespoły , trwałość urządzenia , funkcjonalność , projekt , design no i oczywiście to co najważniejsze efekt czyli dźwięk.

Zgadzam się z tym co pisał @TomekN. Prosty przykład , przerobiłem na własnych nogach chyba wszystkie liczące się marki butów tenisowych modele z  półki premium na cegłę.. Wg. mnie i nie tylko nr.1 są Asics jeżeli bierzemy pod uwagę komfort gry , ale za to najtrwalsze są Adidasa, choć nie idzie w tym grać / sztywność tyłu buta /. Wilsony, czy Nike to średniaki mają problemy z podeszwą , potrafi się wytrzeć w ciągu dwóch tygodni. A jednak zawodnicy np. obecnie na Wimbledonie grają w krytykowanych przeze mnie markach i jest ok. Dlaczego ? Bo buty dostępne w sklepach , a te w których oni pomykają ,to dwie różne historie. Miałem buty zawodnicze i wiem o czym piszę. I tu przechodzimy do pojmowania jakości. Dla mnie jakość to Asics w których to butach mogę pograć sezon , Świątek czy Djoković nie założyli by tego na nogi , inny pozom inna jakość . Dla mnie trwałość to zaleta, dla zawodnika wada , bo buty muszą być optymalnie najlepiej dobrane / podeszwa/ na jeden mecz. Itd. W audio jest jeszcze gorzej , bo mamy do czynienia z odbiorem zmysłami.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months later...

Może się kiedyś ta wiedza przebije. Kto wie.

5 minut temu, MariuszZ napisał:

Szkoda, że wzmaki nie mają wskaźnika THD+N w czasie rzeczywistym. Oj wielu kręciłoby volume do granic wytrzymałości słuchu żeby wskazówka THD stała przy zerze 😉

Skórka za wyprawkę, bo wtedy rosłyby zniekształcenia kolumn;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...