Skocz do zawartości

Kultura Dźwięku Jazz 1 - Kraftest (mini)


Kraft

Recommended Posts

siuCwD3f_o.png

Czas na podsumowanie testu Jazz One.

Wsad technologiczny - 7/10

Przetworniki tanie, producent tego nie ukrywa - to część jego filozofii projektowania. Konstrukcja jednak niebanalna.: wielka tuba, wielki woofer, niskie cięcie, pochylenie, wytłumienie przedniej ścianki, regulacja poziomu wysokich tonów.  Nudno nie jest.

Wzornictwo/wykonanie/detale - 6/10

Nad wyglądem dawnych kolumn projektanci się nie pochylali. Jazz mają być produktem vintage, więc też nie powinniśmy się w ich przypadku spodziewać designerskich popisów. Wyglądem Jazz One nie rządził jednak przypadek: symetria przetworników i bas-refleksów, dobre proporcje, detale - ktoś jednak nad tym przysiadł. Wykonanie nie jest luksusowe, ale staranne, nie budzące zastrzeżeń. 

Balans tonalny - 8/10

Słuchałem z gałką regulacji wysokich tonów ustawioną na godzinie trzeciej. W tym ustawieniu balans najbardziej mi odpowiadał. Neutralny jednak zupełnie nie był. Cały czas słychać było lekkie podgrzanie wyższego basu. Nie za mocne, ale jednak.

Stereo - 9/10

Bardzo mocny punkt Jazz One. Stereofonia z tuby jest trochę specyficzna. Muzyka wydaje się bardziej niż z innych kolumn skupiona na środku i w okolicach kolumn. Reszta przestrzeni jest trochę słabiej zagospodarowana. Ale to zupełnie nie przeszkadza. Uwagę przyciąga przede wszystkim świetne poczucie obecności. Wyjście z dźwiękiem przed kolumny też jest świetne i precyzyjne, może nawet bardziej sugestywne niż z LS50 Meta. Nie ma spektakularnego powietrza i rozpylenia dźwięku, ale nie jest też duszno czy ciemno. Jest realistycznie. I o niczym innym się nie myśli.

Bas - 8/10

Tu będę miał największą zagryzkę z opisem. Zacznijmy od plusów. Jest całkiem mocny, dobrze wypełniający, stopa ma masę i uderzenie. Czuć swobodę. Nie ma utwardzenia. W moim,  zazwyczaj dudniącym, pomieszczeniu nie dudnił, mimo zejścia i masy - i to jego ogromny plus. Z drugiej strony ma w sobie lekką kołderkę, którą przykrywa część średnicy. Pomaga to słabiej zrealizowanym nagraniom, nigdy nie jest chudo, ale jednak słychać go także wtedy, kiedy moim zdaniem powinien się schować. Myślę, że takie strojenie może się jednak wielu podobać. Uznajmy, że to ani wada, ani zaleta. Po prostu cecha tych kolumn. Zaznaczam jednak, że to podgrzanie jest niewielkie, eleganckie. Wielu producentów robi to bardziej nachalnie. Bas z One nie jest bardzo szybki. Chociaż zależy to też od nagrania. Nie rozgryzłem tego do końca. Czasem słychać, że się trochę snuje, gubi melodię, innym razem jego gra wydaje się wystarczająco dynamiczna. Ale w teście porównawczym z małym zamkniętym subem jednak całościowo wygrał. Czasem sub grał szybciej, ale wrażenia ogólne jednak na plus dla Jazzów. Nie wiem jak gdzie indziej, ale w moim pomieszczeniu był to jeden z lepiej zestrojonych basów. 

Wokale/średnica – 10/10

No rewelacja. Realizm, namacalność, szczegółowość, dźwięczność... same superlatywy. Nic mi nie przeszkadzało. Wokale, instrumenty dęte, gitary, syntezatory - wszystko brzmi bardzo realistycznie. Sprzyja temu pewne przybliżenie środka do słuchacza. Dźwięk jest bliski, na wyciągnięcie ręki. Mi się to bardzo podobało.  

Wysokie/detaliczność - 8/10

Detaliczność jest całkowicie wystarczająca. Można lepiej, z jeszcze subtelniejszymi wybrzmieniami, czarnym tłem, ale ewentualnych niedostatków wcale nie odczuwa się słuchając tych kolumn. Poczucie realizmu bierze górę. Bo jak czujemy, że to prawdziwy dźwięk, to nie ma się wcale ochoty doszukiwać dziury w całym. Bardzo dobry jest ten włoski tweeter. 

Muzykalność/komfort odsłuchu - 9/10

Jazz grają żywo i do przodu. Ale nie męczą. Ciepły bas stanowi przeciwwagę dla żywej, dynamicznej góry. Wspomniana kołderka trochę spowalnia, łagodzi, ale prędzej już ona zmęczy niż granie tuby, którego wielu się tak obawia. Największe wrażenie w Jazz robi to, że ich brzmienia nie ma się ochoty analizować, rozkładać na czynniki pierwsze. Od razu kupują nas realizmem. Wierzymy, że jak coś zagrały tak, a nie inaczej, to widocznie tak własnie było w nagraniu. I to właśnie daje nam poczucie komfortu w obcowaniu z nimi. Świetne kolumny. Jedne z najlepszych jakie u siebie gościłem.  

 

Ostatnimi czasy dużo chodziłem na koncerty, a te właściwie zawsze są nagłaśniane, najczęściej parą sporych monitorów (oczywiście z tubą na górze). Nigdy podczas tych koncertów nie analizuję "grania" kolumn*. uznaję, że słucham dokładnie tego, co śpiewają i grają ludzie na scenie. I Jazz dają wiele z tego koncertowego poczucia, że słuchamy tego, co jest grane. Nie mają wprawdzie dynamiki kolumn profesjonalnych, ale poza tym realizm doznań zapewniają podobny. 

* pomijam w rozważaniu często dudniący na koncertach bas.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Rafał S napisał:

Dla porównania recenzja na wstereo.pl. Trochę mniejszy rozrzut przyznanych puntów, ale zbliżone spostrzeżenia i wnioski. :)

http://wstereo.pl/test-kolumn-kultura-dzwieku-jazz-one-niepostrzezenie-wciagaja-w-wir-sluchania/

Kraft czyta wszystkie testy i recenzje także mógł się tym podświadomie kierować ;) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Kraft napisał:

Zdaje się, że oni testowali wcześniejszą wersję, jeszcze z polskim tweeterem STX-a i inną zwrotnicą. 

Rzeczywiście. Producent powinien jednak zaktualizować numer Jazzów, bo to mylące. Ale to nic w porównaniu ze zmianami w kolumnach, które mam teraz podpięte u siebie. Ta sama nazwa, a budowa do tego stopnia inna, że nie zgadzają się rozmiary głośników, a nawet ich liczba! Ceniona marka i taki kwiatek.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, Rafał S napisał:

Rzeczywiście. Producent powinien jednak zaktualizować numer Jazzów, bo to mylące. Ale to nic w porównaniu ze zmianami w kolumnach, które mam teraz podpięte u siebie. Ta sama nazwa, a budowa do tego stopnia inna, że nie zgadzają się rozmiary głośników, a nawet ich liczba! Ceniona marka i taki kwiatek.

A co to za kolumny? Jeśli można wiedzieć 🙂.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też w to nie wierzę.  Ale

Myślę, że to pierwsza rzetelna recenzja Krafta. Z kilkoma wnioskami się nie zgodzę. No ale dobra ... gdzieś się mogła mu omsknąć noga.

Nie zgadzam się z interpretacją wokali. Wokal ma swoje miejsce na scenie i ma tam pozostać. Jego podgrzanie czy wypchnięcie jest błędem. Ja rozumiem zachwyty jeśli chodzi o wokale, że realistyczne, ciepłe, wilgotne... ale to cechą sprzętu niżej jakości dla specyficznego odbiorcy.

Na pewno nie pochwalam.

To samo, scena wypchnięta przed linie kolumn. Ok, jakieś efekty itd, ale sama scena powinna pozostawać na i za linia kolumn.

Wyczytuję też między wierszami, że brak jest koherencji. Nie udało się producentowi zszyć przetworników. Całe brzmienie kolumn też nie jest spójne. Mogłeś to Kraft tak napisać, a nie lawirować.

No ale w sumie napracował się i wyczuwam w tym teście prawdę. 

Dam mu serduszko ;). Niech ma.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, seba3002 napisał:

A co to za kolumny? Jeśli można wiedzieć 🙂.

Powiedzmy, że nie są to na pewno monitory spod poniższego linku:

https://www.stereophile.com/content/opera-callas-loudspeaker

Te, z których właśnie słucham Scotta Hamiltona, wyglądają jakby inaczej.  ;)

Przepraszam za offtop. :)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, Adi777 napisał:

Nie ma się czym chwalić, a u DiBatonio pewnie jest na co popatrzeć, i zapewne też dobrze brzmi.

Być może, ale nie mam potrzeby się chwalić i wymieniać wszystkiego w stopce.

Gdybym miał każdą pierdoletę wymienić, która moim zdaniem wpływa na efekt końcowy brzmienia nie starczyło by strony na sama stopkę. :D

Musisz się obyć smakiem niestety.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...