Skocz do zawartości

Technika lampowa i analogowa

Vintage audio, wzmacniacze lampowe, gramofony i przedwzmacniacze gramofonowe, magnetofony, tunery.


1 021 tematów w tym forum

  1. Wymiana głowicy w magnetofonie

    • 1 odpowiedź
    • 4k wyświetleń
  2. pierwszy gramofon

    • 2 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 8 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
  3. nowy gramofon od fosi audio

    • 11 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 4k wyświetleń
    • 9 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
  4. Pioneer PL-115D

    • 1 odpowiedź
    • 4k wyświetleń
  5. UNIVERSUM T, C, V, F

    • 5 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
  6. lampowa manta do 10m2!

    • 1 odpowiedź
    • 4k wyświetleń
    • 0 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 2 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
  7. Gramofon 2500-3500zl

    • 3 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 4k wyświetleń
  8. Pytania początkującego

    • 8 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
  9. Wybrakowana Unitra Fonica 76

    • 3 odpowiedzi
    • 4k wyświetleń
    • 1 odpowiedź
    • 3,9k wyświetleń
  10. Goldring E3 vs E4

    • 5 odpowiedzi
    • 3,9k wyświetleń
    • 4 odpowiedzi
    • 3,9k wyświetleń
  11. NAGAOKA MP200

    • 0 odpowiedzi
    • 3,9k wyświetleń
    • 3 odpowiedzi
    • 3,9k wyświetleń


  • Ostatnie posty

    • Nowy nabytek. A właściwie nie nowy , bo dopiero dzisiaj odkryłem w szafie. Zona kupiła jakiś czas temu , by mieć jak coś , czyli na wypadek godziny "W". Kurna wykonanie tego jest naprawdę super. Obecna Mercedesy za pół bańki mają gorsze plastiki niż to radio. Stacje łapie wszystkie , można z tym chodzić po chałupie i nic nie tnie ani nie szumi. Zasilanie z prądu , albo bardziej audiofilsko z akumulatorków. Muzykę odtwarza rewelacyjnie , odpada mnóstwo problemów ze złą realizacją , masteringiem , jaka wytwórnia wydała ....wszystko brzmi tak samo   Super sprzęt za nieduże pieniądze.
    • Dodam tylko, że warto w tym wypadku wyznaczyć sobie cel, czy to ma być 5.1, 7.1, 5.1.2, 5.1.4 itd. Następnie dobrać amplituner (tutaj różnice w cenie są spore w zależności od możliwości i producenta). Głośniki mogą być dodawane sukcesywnie ale 3.1 na początek musi być, dodanie 2 surroundów budżetu też nie zrujnuje. Gdyby szukać w używanych głośnikach to wachlarz możliwości jest spory, ale może być problem z odsłuchem. to jest dobry kierunek, ale pamiętajmy że podnosi koszty - trzeba dodać wzmacniacz stereo, jeżeli źródłem dźwięku byłby Spotify/YT nie ma sensu. Warto przy zakupie amplitunera zwrócić uwagę czy ma PRE-OUT przynajmniej dla frontów  - na wypadek przyszłego lepszego stereo, ale te z PRE są przeważnie droższe. Natomiast z samego amplitunera i frontów i tak stereo pozamiata to co pokazałby sounbar, na początek w tym wypadku moim zdaniem wystarczy sam amplituner zarówno w kinie jak stereo. Z kinem jest takie trochę błędne koło, najlepiej określić cel, budżet i szukać. Zawsze będzie tak, że model X ma coś, ale jak dołożysz 1000 to będziesz miał jeszcze to i to w modelu Y. @Nektores jeżeli zmieniłbyś zdanie (zrezygnował z belki) to złożysz podstawowy (budżetowy) system kina w budżecie podobnym do wskazywanych tutaj niektórych soundbarów i z pewnością zagra to lepiej, natomiast nie czarujmy się - w świecie kina będzie to raczej entry level, ale i tak wrażenia lepsze niż uzyskasz za pomocą bar-a. Edit: nie wiem jak u Ciebie z miejscem, ale trzeba uwzględnić je dla amplitunera, upakowanie w szafce z ograniczonym chłodzeniem może go ugotować, więc to też trzeba uwzględnić.
    • Jarek, nic Ci nie będzie jak jeden dzień  nie zjesz. A wygłodniały organizm ma wyostrzony zmysł słuchu więc…  
    • Bimberek jest w porzo... Pod jednym warunkiem, że jest robiony na trzeżwo. Bo jeśli nie... To bywa zabójczy. Zwłaszcza trącący po nosie acetonem przedgon. A co do autostrad, przypominam że powstały jako korytarze transportowe... Znakomita większość transportu w Polsce odbywa się na kołach TIR-ów. Każdy lubi świeżą żywność o poranku, tanie paliwa, paczki dostarczane "na wczoraj", i żeby wszystko było jak najtańsze... A Tiry które to zapewniają, traktowane są jak samo zło... Gdyby transport kołowy stanął na tydzień, to gwarantuję, że literalnie wszyscy zakosztowaliby głodu. Bo centra dystrybucyjne wielkich sieci marketów mają zapasy żywności maksymalnie na dobę... Początek Covidu pokazał dobitnie, jak delikatne są łańcuchy dostaw... Wszystko działa dziś "Just In Time". Transport kołowy nie wziął się znikąd. Jest najbardziej elastyczny, i w efekcie najtańszy. W odróżnieniu od kolejowego nie wymaga bocznic kolejowych u nadawcy i odbiorcy. Nie generuje zbędnych kosztów dodatkowych przeładunków, które zawsze obciążają klienta końcowego. Odpowiedzcie sobie na proste pytanie, co jest ważniejsze? Czy komfort jednego kierowcy osobówki, zmuszonego przez Tira do zdjęcia nogi z gazu? Czy codzienne tanie i stabilne zaopatrzenie dla kilku tysięcy ludzi wiezione przez jednego Tira? Alternatywą w wersji hard jest podciągnięcie torów pod każdy market w mieście.  Policzcie sobie ile marketów macie w mieście, i ile przybyłoby Wam przejazdów kolejowych... I jak wygłądałaby jazda po mieście pełnym przejazdów kolejowych... Transport kołowy nie jest idealny, ale na pewno najsprawniejszy organizacyjnie, więc najtańszy dla wszystkich.    
  • Ostatnio poruszane tematy

×
×
  • Utwórz nowe...