MariuszZ

Wszystko było OK, ale w tym repertuarze, kilka kawałków, bas nie zaglądał do piekła poniżej 40Hz. Wrażenie na mnie zrobiła jego precyzja. Dało się odczuć, że OZ lepiej komunikuje się z problematycznym akustycznie pomieszczeniem. Było "spektakularnie". Zapisałem spektogram żeby zobaczyć basowe nuty. Kilka kawałków ale nie schodziły do piekła. Może źle trafiłem 😉 No i ciągle daje po uszach ten 20kHz hałas z głośników systemu ppoż na stadionie. Mnie to po kilku godzinach męczy. Niby nie słychać ale łeb boli 😉

Cześć, Jeżeli chodzi o zastawy głośnikowe to na dziś w mojej ocenie łeb w łeb przekroczyły linię mety do mojego wymarzonego grania Magico i Clarysys Atrium Audio podłączone do zabawek Lampizatora. Ten ostatni zestaw spowodował totalny opad szczęki. Długo jej szukałem pod krzesłami 😉 Video

Ładnie to brzmiała Diora z Gryphonem. Nie mogłem uwierzyć, że grają te mniejsze paczki. Było bardzo "spektakularnie". Portfolio kolumn Diory to już pełne zaskoczenie. Warto zajrzeć i pogadać z prezenterami na miejscu. Nawet o wibroizolatorach pod tymi najcięższymi kolumnami. Wiedzą o czym gadają 😉

Hej, Ponieważ ostatnio chodziły za mną Blumenhofery to zajrzałem posłuchać z monosami Cary Audio 805 RS na 211. Może to kwestia przygotowania akustyki pomieszczenia, upodobań i trafionej muzyki ale zestaw zrobił na mnie ogromne wrażenie. Na dziś po 3 godzinach buszowania na stadionie to mój faworyt 😉 Oczywiście wiele zestawów zagrało na podobnym poziomie, a może i lepiej ale to tylko moja subiektywna ocena. Pozdrawiam. M

U mnie mały facelifting dorobił się wzmacniacz i kilka zmian układowych. Wyrzuciłem potencjometr głośności bo używam tylko w trybie końcówki mocy. Sterowanie głośnością ze streamera lub pre. Skróciła się ścieżka przewodów od gniazd RCA do PCB. Nowa płyta czołowa z VU metrem na dwa kanały. Zawsze chciałem mieć "wycieraczki" 🤣 Na razie zmontowałem i okablowalem zasilanie. Po powrocie z AVS dokończę i sprawdzę czy nie ma zbytniego "laga" w stosunku do sygnału co jest podobno bolączką niektórych VU meterków. Kombinuję jeszcze przyszłościowo symetrycznie drugi podwójny włącznik bistabilny dać jako selektor na dwa źródła. Wzmacniaczyk hula jak talala i ciągle daje niezły fun 😉 Pozdrawiam. M

@amatorkina konsekwentnie pracujesz na urlopik. Odpoczywaj od forum zatem. Pozdrawiam. M

@fluid81 ukryłem Twoj post. Nie ma miejsca ma tu miejsca na pyskówki i obrażanie użytkowników. Sugeruję wstrzemięźliwość w uszczypliwościach. Potraktuj to jako ostrzeżenie. Pozdrawiam. M.

Przy odrobinie kreatywności można zrobić na poduszkach magnetycznych platformę. Lewitujące gramiaki funkcjonują od jakiegoś czasu Gotowe wibroizolatory też są dostepne link Pozdrawiam. M

Ja bym obniżył tą krzywą korekcyjną do poziomu odpowiedzi amplitudowej pomieszczenia. Lekko podbił górny zakres. W zakresie basu nie podbijał ubytków poniżej rezonansu ok. 55Hz. Od tej czestotliwości raczej trzeba już rolować pasmo w dół. Węzeł fali akustycznej jest ok. 40Hz i raczej żadne czary DSP nie pomogą. Podbijanie basu filtrami w węźle skończy się wzrostem zniekształceń. Tak bym kombinował.

Ten będzie chyba bardziej użyteczny. Pozdrawiam. M

Cześć, Pełno tego na różnych aukcjach. Ważne żeby selektor całkowicie odłączał niewykorzystane źródła, żeby nie doszło do jakiegoś zwarcia. Link

Bo trochę to prawda. Wcześniej Si zachwalała większe membrany ale jak zadasz szersze pytanie to odpowiada inaczej. Kontekst ma znaczenie. W załączniku pdf co Si mi na temat odpowiedziała 😉 Si o przetwornikach_241010_162806.pdf

Audio Monitor czy Wilson Benesch stosują od jakiegoś czasu grafen do usztywniania powłok membran. Papier? Stosuje się ale przeskok technologiczny jest ogromny. W dźwięku mniejszy ale wiadomo, że tak to nie działa.

Tomek dostrajał je na ucho. Instrukcja jest mu nie potrzebna 😎

O tych Satori już dawno czytałem i nawet kiedyś do YB pisałem czy zrobią na tym driverze monitory, którymi się interesowałem szukając swojego brzmienia. Bise XL wtedy były na papierowej membranie chyba. Niby niewiele się dzieje technologicznie ale w materiałach membran postęp ogromny jest na przestrzeni ostatnich dwóch, trzech dekad.

"Si" całkowicie zignorowała problematykę break-up membran, podziału częstotliwości i wpływu pomieszczenia. Gdybym miał wybierać na podstawie rad tej mądrali to zostałbym z ręką w nocniku Uogólniając mocno. Duża membrana to sporo problemów bo od jakiejś częstotliwości oprócz "piston mode" (pracy tłokowej) pojawiają się zniekształcenia od "bending mode" i "break - up mode". Duże łatwiej się marszczy i łamie przy większych mocach większa powierzchnia niż mniejsza. Idą za tym kompromisy jakieś więc spora część konstruktorów sięga po mniejsze membrany w większej ilości. Mody pomieszczenia i adaptacja akustyczna. "Si" nic na temat nie napisała więc albo nie kojarzy albo jej analiza dotyczy tabelarycznych danych w otwartej przestrzeni najpewniej bo zasugerowałeś brak wpływu pomieszczenia. Typ obudowy. "Si" nie kojarzy bo pytałeś o przetworniki, a nie o przetworniki w obudowie takiej czy innej. Jakie pytania takie odpowiedzi. Mnie to nie dziwi i nawet z "Si" się zgadzam. Jak na sztuczny twór wyśmienicie sobie poradziła No nie wiem. Z metalu to tylko Nosowska u mnie gra i śpiewa 🤣Jeżeli chodzi o zdjęcia to nie ma problemu, chyba że narusza się prawa własności to raczej nie zachęcam EDIT Kraft mnie wyprzedził W załączniku taki skrótowiec Klippela na temat co się z membraną dzieje i jak to wpływa na zniekształcenia na przykład. KLIPPEL_Cone_Vibration_Poster_01.pdf

Najważniejsze, że jesteś zadowolony z muzyki i basów odtwarzanych przez Twój zestaw. Reszta faktycznie jest mało istotna 😉 Wcześniej @AudioTube podzielił się marzeniami o wolnostojacych kolumnach Kii Audio. Ja wolałbym monitorki na 6,5 calowych driverach, które 20Hz osiagają przy -5dB. Do salonu oczywiście 😉

Seas Excel W18NX001 Fs - 40Hz. Tylko, że to u mnie nie ma znaczenia większego bo I-szy mod pomieszczenia jest na 41Hz i tam gdzie siedzę jest węzeł fali. NUL, ZERO dla tego modu, Nawet gdybym miał kolumnę z przetwornikiem o Fs jak Twój 25Hz to nie mam gwarancji, że ten bas tam by był bo poniżej pierwszego modu pomieszczenia patrz co napisał Bartek. Nieprzewidywalność modów zanikowych się przewija więc cudów nie ma ... ale marzyć mogę Wygrał jakością w moich oczekiwaniach ale ten mniejszy niżej schodzi, jest głębszy, ma masę itd. Czyli zwycięstwo pyrrusowe patrząc na skalę częstotliwości jest po stronie małego. Dla mnie niżej nie znaczy lepiej i to jest chyba dziwne 🤣

Dlatego pojawiła się polemika dotyczącą uogólnienia, jakoby duże membrany zjadały na śniadanie te mniejsze w jakimś basowym kryterium albo że subwoofery to jakiś synonim protezy audio. Moja myśl dotyczy teorii, że mniejszy przetwornik może dać głębszy bas od większego, a i tak o wszystkim w zakresie jakości odtwarzanej muzyki zadecyduje jego aplikacja, typ obudowy czy pomieszczenie z wszystkimi swoimi "ułomnościami" 😉

U mnie nawet kable 🤣

Nie wiem na ile nagranie pozwala oddać wrażenia tego co dzieje się na basie ale moge dograć Bifrosty z lampą. Na słowo mogę tylko zapewnić, że z lampą jest identycznie. Bas jest mocniejszy i głębszy co prowadzi do większego rezonowania pomieszczenia. W detalach na pewno jest jakaś drobna różnica ale w kontekście modów niewielka.

Od tego mamy forum. Ilu użytkowników tylu profesorów audio

Kontynuując wcześniejszą dyskusję na temat wielkości przetworników w kontekście basu, jego zejścia i rezonansów pomieszczenia dla porównania zamieszczam linki do dwóch filmików moich zestawów stereo. Pierwszy to nagranie "Make Us Stronger" i 30 cm woofer Klipschów Heresy z trzywatową lampą w akcji, drugi to 18 cm Seas Excel moich Bifrostów napędzany Hypexem przy podobnej głośności. Bifrosty to obudowa typu BR strojona na 41Hz. Heresy OZ. Moje wnioski. Bifrosty mają "głębszy" bas, mocniejszy ale bez DSP rezonans pomieszczenia odbiera przyjemność ze słuchania tego typu utworów jeżeli ktoś oczekuje dobrej jakości basu. Po prostu trochę dudni, bas dominuje, a jego faktura przypomina błotnisty zlepek basowych nut. No może troche przesadziłem bo przecież to Excel z powłoką Nextel Heresy pomimo większego przetwornika niskotonowego rolują pasmo wcześniej (58Hz - 4dB), nie schodzą tak nisko jak Bifrosty na Seasie ale bas mają przyjemniejszy, bardziej czytelny, konturowy, szybszy. Słuchanie nawet przebasowionych utworów sprawia przyjemność. Nie ma efektu nakładania się pasm i dominowania jakiegoś zakresu. Heresy dużo lepiej dogadują się z pomieszczeniem. Warto składając zestaw brać pod uwagę nie tylko parametry przetwornika ale również typ obudowy, zakres czy kształt charakrterystyki amplitudowej kolumny patrząc na nią przez pryzmat wielkości i właściwości akustycznych pomieszczenia. Gra całość Heresy III Bifrosty Pozdrawiam. M

Szanowni Panowie ukryłem kilka postów bo idziecie w wątki filozoficzne próbując wyjaśnić interlokutora w zakresie elektrośmieci czy "drugiej ręki" nie unikając personalnych wycieczek. Nie tędy droga. @TomekPe oczekuje konkretnych propozycji i na tym się skoncentrujcie. Pozdrawiam. M