- 
                Zawartość4 818
- 
                Dołączył
Wszystko napisane przez Rafał S
- 
	Muszę tu dodać, że te procenty są inaczej rozlokowane. Wzmacniacz wpływa znacząco praktycznie na wszystko poza char-ką SPL: na barwę dźwięku i mikrodynamikę (choćby za sprawą THD i S/N), na kontrolę, organizację sceny, atak i dynamikę w skali makro. DAC natomiast kształtuje przede wszystkim barwę, na drugim miejscu scenę, a jego wpływ na kontrolę i makrodynamikę jest już znikomy w porównaniu z piecem. Przynajmniej ja to tak odbieram. Myślę, że dlatego osoby, dla których ta kontrola i dynamika są kluczowe uważają przetworniki za mało istotne w porównaniu z czysto analogową częścią toru.
- 1 532 odpowiedzi
- 
	- 1
- 
					
						
					
							  
 
- 
	
		- dac
- przetwornik
- 
					(i %d więcej) 
					Tagi: 
 
 
- 
	Powiedziałbym, że różnica między nimi będzie gdzieś na poziomie 20-40 procent przeciętnej różnicy między wzmacniaczami. Ale różnić się między sobą będą również poszczególne daki delta-sigma. Oczywiście pomijam sytuacje, gdy mówimy o pokrewnych modelach tego samego producenta, czy bardzo podobnych konstrukcjach. Różne R2R też zagrają nieco inaczej, nawet modele zbliżone cenowo. Na pewno mówimy o zmianach większych o rzędy wielkości od zmian OS / NOS w ramach jednego przetwornika. Bo wychwycenie tych ostatnich wymaga już skupienia (czy wręcz jest na granicy percepcji), a zmiana daka najczęściej rzuca się w uszy. Dla mnie przejście na R2R nie było łatwe. Przy pierwszych podejściach miałem wrażenie, że na tym tracę, nowy dźwięk wydawał się... uboższy. A potem stwierdziłem, że jednak bliższy prawdy / naturalnego brzmienia instrumentów. Szczególnie w zakresie górnej średnicy i sopranów.
- 1 532 odpowiedzi
- 
	- 2
- 
					
						
					
							  
 
- 
	
		- dac
- przetwornik
- 
					(i %d więcej) 
					Tagi: 
 
 
- 
	U mnie wszystko zaczęło się od tandemu Cambridge'a: CXA 81 + CXC v2. CXC to był czysty transport, więc po wymianie wzmacniacza na analogowy musiałem kupić zewnętrzny przetwornik. A jak już go miałem, to przy kolejnych wymianach sprzętowych sięgałem z premedytacją po analogowe piece i transporty CD, żeby nie płacić za zdublowane przetworniki. Do nich potem dokupywałem lepszy przetwornik zewnętrzny, żeby nie zostawał w tyle za resztą toru. I tak już zostało. Gdybym na samym początku postawił na firmę, oferującą dobry pełnoprawny odtwarzacz CD zamiast gołego transportu, pewnie wszystko potoczyłoby się inaczej. Albo i nie.
- 1 532 odpowiedzi
- 
	- 1
- 
					
						
					
							  
 
- 
	
		- dac
- przetwornik
- 
					(i %d więcej) 
					Tagi: 
 
 
- 
	Przyznałem Ci rację już w poprzednim poście (pisząc, że lepiej trzymać się natywnej częstotliwości próbkowania, która oczywiście jest różna dla różnych konstrukcji). Ale jeśli chcesz, mogę to zrobić ponownie - pełna zgoda z tym, co napisałeś ostatnio.
- 1 532 odpowiedzi
- 
	
		- dac
- przetwornik
- 
					(i %d więcej) 
					Tagi: 
 
 
- 
	Jasne. Obstawiam, że lepiej trzymać się natywnej częstotliwości przetwornika. A w tej chwili problem OS / NOS w ogóle mnie nie dotyczy, bo moja Aqua ma tylko włącznik i wybór źródła. Brak pilota i jakichkolwiek dodatkowych przycisków.
- 1 532 odpowiedzi
- 
	- 1
- 
					
						
					
							  
 
- 
	
		- dac
- przetwornik
- 
					(i %d więcej) 
					Tagi: 
 
 
- 
	Słyszę różnicę na plus, ale naprawdę subtelną. Tak, jak przewidywał @Bartek Chojnacki: pierwsze 4 dyfuzory przyniosły większą poprawę. Ale nie żałuję. I tak te dodatkowe fraktale sprawdziły się tam lepiej od absorberów. Jacek (@DiBatonio) miał rację - metoda małych kroczków. No i ściana cieszy oko.
- 
	Może powinienem był napisać, że nam się bardziej ten dźwięk podobał. Wydawał się ostrzejszy, ale w dobrym znaczeniu tego słowa. Dawał większy kontrast.
- 1 532 odpowiedzi
- 
	
		- dac
- przetwornik
- 
					(i %d więcej) 
					Tagi: 
 
 
- 
	Potwierdzam, że bardzo przyjemne kolumienki. I chyba dość uniwersalne, bo u kolegi słyszałem je grające z lampą (a nawet dwiema) i wręcz oczarowały mnie w tej konfiguracji. Do tego solidne i ładnie wykonane standy VAP-a. Brać. No właśnie. W 12m2 tego dołu może być aż nadto. Dlatego myślę, że Arie bezpieczniejsze przy zakupie w ciemno. I barwę mają chyba ładniejszą od Silverów. Tzn. też jasne, ale bardziej soczyste.
- 
	Zgadzam się. Gustard R26 sygnał z płyt CD konwertował najlepiej w trybie NOS. I nie powiedziałbym, że był to gładszy dźwięk. Raczej bardziej wyrazisty. To samo wrażenie miała moja żona. Bawiliśmy się nawet w ślepe testy i w uszach każdego z nas NOS wygrywał.
- 1 532 odpowiedzi
- 
	- 1
- 
					
						
					
							  
 
- 
	
		- dac
- przetwornik
- 
					(i %d więcej) 
					Tagi: 
 
 
- 
	Ale to bandoneon, czyli szczególna (dla mnie szlachetniejsza) odmiana. Przy okazji polecam płytę "Di Meola Plays Piazzolla" z 1996 r. W aranżach sporo bandoneonu Saluzziego. Ja jesteśmy przy Polakach, to jeszcze Cezary Paciorek (raz fortepian, raz akordeon).
- 
	Czepiasz się. Tommy Lee Jones zagrał to brawurowo. I jak malowniczo przy tym wyglądał.
- 
	  KONCERTY na żywo ...topic odpisał Rafał S na RoRo w Koncerty na żywo, audycje radiowe i telewizyjne Niesamowite jak na zaawansowanego melomana, jazzfana i muzyka-amatora. Tylko w jazzie, czy w innych gatunkach też (funk, soul itp)? Nawiasem mówiąc, saksofon dość późno powstał i długo się przebijał (zarówno w muzyce poważnej, jak i rozrywkowej), a jego twórca nie miał łatwego życia i nie doczekał rozkwitu popularności swego dzieła. Ładnie pisze o tym Adam Czech w swej książce "Ordynaci i trędowaci. Społeczne role instrumentów muzycznych.", którą przy okazji polecam (dostępna w dobrych bibliotekach ). W jazzie saksofoniście (z Parkerem i Coltranem na czele) wnieśli (obok trębaczy) chyba najwięcej ze wszystkich instrumentalistów. To połączenie barwy i ruchliwości drewnianych instrumentów dętych ze skalą dynamiczną blach jest jednak ogromnym atutem. No i wygląd - dopiero gitara elektryczna w rocku zdetronizowała saksofon jako najbardziej przyciągający kobiety. https://en.wikipedia.org/wiki/Saxophone
- 
	Z tymi butami faktycznie może być coś na rzeczy.
- 
	@maxredaktor Już sama okładka płyty budzi sympatię. Ciepłe kolory, ładna gitara i muzyk, po którym widać, że wybiera właściwe nuty zamiast gonić po gryfie w tę i z powrotem.
- 
	
- 
	Mariusz, jeśli dobrze rozumiem, Miro odnosi się do mojego wpisu na temat kabli p. Marka Brożka (M&B Audio Cable) i regulaminu forum, którego punkt 2.5 zakazuje zamieszczania przez forumowiczów przekazów reklamowych i linków do prywatnych stron. Problem w tym, że takich linków znajdziemy na forum sporo (np. do sklepów ze sprzętem czy muzycznych), a definicja przekazu reklamowego jest dość pojemna. Owszem, na siłę można w niej zmieścić mój post, ale wtedy zmieścimy tam i wiele innych. Jeśli użytkujemy produkty jakiejś firmy i jesteśmy z nich zadowoleni, to siłą rzeczy piszemy o nich entuzjastycznie i zachęcamy innych do zapoznania się z nimi, co może być zinterpretowane przez osoby trzecie jako celowe działania zorientowane na promocję marki / towaru handlowego.
- 
	@fp74 Jeszcze dodam, że bez problemu można wypożyczyć za kaucją i przy droższych modelach jest to tylko część ceny, więc nie blokujemy zbyt dużej kwoty. Na początek polecam modele na miedzi monokrystalicznej. Mnie zaskoczyły pozytywnie XLR-y z tego przewodnika. Ostatecznie kupiłem model "Nova" mimo, że nastawiałem się na inne (droższe), a ten interkonekt p. Marek dołożył mi do paczki jako ciekawostkę. Ta miedź monokrystaliczna to przyjemne połączenie nasyconego środka i całkiem nieźle otwartej góry. A jak będzie wciąż zbyt ciemno, czy gęsto, to można spróbować miedzi srebrzonej, czy srebra (z dodatkami lub bez).
- 891 odpowiedzi
 
- 
	Dzięki, znalazłem wspierając się forumową wyszukiwarką. Faktycznie nie przypadły Ci do gustu. A Atkinsonowi się podobały. W pomiarach nie brakowało wyższego basu, natomiast niższego dość szybko ubywa, gdy przesuwamy się w lewo na osi częstotliwości. No i ten kilkudecybelowy dołek na niższych sopranach (2-4 kHz). Pewnie dlatego wydawały się tak ciemne. Specyficzne i chyba mało uniwersalne strojenie, ewidentnie nie dla fanów B&W. https://www.stereophile.com/content/linn-majik-109-loudspeaker-measurements
- 
	Napisz, proszę, coś więcej. Jest możliwe, że się nie dogadały z pomieszczeniem czy ze wzmacniaczem? Bo przecież każdy z nas słyszał kiedyś nietrafione połączenia, na podstawie których można skreślić niezły sprzęt.
- 
	Wersja Buddy Guya jest z 1991 r. - tak samo jak film "The Commitments". Dla Ciebie to może historia. Ja miałem wtedy 15 lat. Album Buddy Guya odkryłem dobrych parę lat później, ale jeszcze nie zdążył się wtedy pokryć patyną (ani platyną, a szkoda). Buddy dobiega teraz 90-tki i miesiąc temu wydał "Ain't Done With The Blues". Wilson Pickett to już rzeczywiście historia, ale... polecam również jego płytę "It's harder now" z 1999 r. Wciąż w świetnej formie wokalnej i z uczciwą produkcją i aranżami Jona Tivena.
- 
	Mnie też się film b. podobał. Ale "Mustang Sally" w wersji Buddy Guya... Posłuchajcie sami. Zresztą cała płyta to już dziś klasyk. I ta tylna strona okładki, która mówi sama za siebie. (Po kanoniczne wykonanie Wilsona Picketta oczywiście też warto sięgnąć. Podobnie jak po jego wersję "Hey Jude" z gitarą Duane'a Allmana. "Wicked" Pickett to chyba mój ulubiony wokalista soulowy z epoki.)
- 
	Polecam M&B Audio Cable czyli p. Marka Brożka. Przetestowałem wiele modeli (głównie analogowe XLR-y) i niektóre są na poziomie sporo droższych zagranicznych kabli. Bardzo dobry kontakt, żadnego naciągania i ściemy. Wiesz dokładnie za jakie materiały i wtyki płacisz. https://mbaudiocable.pl/#interkonekty-cyfrowe
- 891 odpowiedzi
 
 
		 
         
					
						 
                    