Skocz do zawartości

Czego słuchasz??


karp

Recommended Posts

3 godziny temu, Rafał S napisał:

Książkę zdecydowanie polecam, nie będziesz się nudził.

Aa, ja już wczoraj myślałem, że to insynuacja, że gdy ją przeczytam, to odechce mi się słuchać Zappy 😂. To bardzo dobrze, dziękuję za rekomendację, jako muzyka bardzo sobie go cenię, zatem warto teraz poczytać trochę więcej o życiu.

 

A tymczasem...

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę @maxredaktor, że bardzo przypadł Ci do gustu Adam Palma . Wartość dodana AVS 🙂.

Ja z kolei jestem zachwycona jak brzmi CD, które mąż dostał pod choinkę. No coś pięknego z EV, jestem zachwycona. Nawet mąż, zazwyczaj mało wylewny, mówi że jest super.

 

Edytowano przez Asia
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Asia napisał:

Widzę @maxredaktor, że bardzo przypadł Ci do gustu Adam Palma . Wartość dodana AVS 🙂.

Ja z kolei jestem zachwycona jak brzmi CD, które mąż dostał pod choinkę. No coś pięknego z EV, jestem zachwycona. Nawet mąż, zazwyczaj mało wylewny, mówi że jest super.

 

To prawda - Adam Palma mnie zauroczył, choć nie tak bardzo, jak moją żonę ;)

A tę płytę JMJ bardzo lubię, Mikołaj ma bardzo dobry gust.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Asia napisał:

Tę płytę pierwszy raz słuchałem z vinyla, ten uraz ;) został mi do tej pory  :D no płyta pięęęęęękna, miód na uszy.

4 godziny temu, Asia napisał:

Widzę @maxredaktor, że bardzo przypadł Ci do gustu Adam Palma . Wartość dodana AVS 🙂.

Ja z kolei jestem zachwycona jak brzmi CD, które mąż dostał pod choinkę. No coś pięknego z EV, jestem zachwycona. Nawet mąż, zazwyczaj mało wylewny, mówi że jest super.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje, ale jestem pewien, że Wasze również, poszukiwania muzyczne to podążanie za pewnymi nazwiskami, nazwami, stylami, otwieranie kolejnych drzwi, rozświetlanie płomieniem poznania kolejnych nieznanych wcześniej komnat w tej bezkresnej Świątyni Muzyki. Nigdy nie wiesz co znajdziesz za drzwiami…

Tak było i tym razem. ”Poznałem” go w kinie. Właściwie zobaczyłem w autorskim, biograficznym filmie Nicka Cave’a „20000 dni na Ziemi” gdzie grał… siebie: Warren Ellis (po rozstaniu Nicka z Blixa Bargeldem a tym samym z The Bad Seeds, Warren stał się „prawą ręką” mistrza). Oboje są geniuszami. Oboje są Australijczykami. Oboje daleko od ojczyzny. Oboje w brytyjskim Brighton (w czasie gdy kręcono film). To musiało się tak skończyć… 

Potem przesłuchałem „Skleton Tree” z przepięknym „Jesus Alone” czy przejmującym „I need you”. I się w Warrenie zakochałem. Wyraźnie słychać bowiem co jest jego, a co Cave’a. Szczególnie jest to zauważalne dla kogoś kto śledzi karierę Nicka od dawna. Wyobraźnia muzyczna Ellisa jest spójna z tym jak ja rozumiem muzykę. Jest jednym z tych nielicznych, którzy posłużą mi kiedyś jako źródło natchnienia, gdy kiedykolwiek uda mi się zrealizować projekt własnego mini-studia na poddaszu, gdy wrócę do komponowania. A raczej zacznę od nowa, bo w zmierzchłych czasach były to jedynie nieśmiałe próby.

Warren Ellis, wraz z dwoma innymi Australijczykami, zaangażowany jest również w projekt Dirty Three. I do niego właśnie zaprowadził mnie film, który w 2014r obejrzałem w kinie.

Poniżej polecam płytę Ocean Songs, która zrobiła na mnie duże wrażenie. Muzykę na niej zawartą określiłbym jako psychodeliczny progresywny folk rock. Mnie zahipnotyzowała… no i znowu wyraźnie słychać to co Ellisa…

Dirty Three - Ocean Songs

5B00EACC-4744-4BEB-878E-5A86F623396C.jpeg.fa35408be83ad9081accef88c7cc8c3e.jpeg

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, J4Z napisał:

Jak to kurna od audio, od noszenia gratów w plecach strzeliło? 😳 @Rafał S

Ponad tydzień temu, w sobotę, pojechałem na odsłuch. Nie chciałem się grzać na miejscu w zimowych butach, więc założyłem lżejsze, na płaskiej podeszwie. Ledwo wyszedłem z Nautilusa, wyłożyłem się na oblodzonej drodze. Pęknięte żebra (na szczęście bez złamania). Mogę bez problemu przejść plażą kilkanaście kilometrów, ale o innych ćwiczeniach nie ma mowy. Chwilowo nawet założenie butów jest trudne. ;)

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...