Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Co do kaset z Wiskord-Szczecin: po zakupie takich kaset pierwszą czynnością jaką robiłem, to było sprawdzenie czy daje się łatwo przesuwać szpule. Chyba w każdym przypadku musiałem wziąć śrubokręt w rękę i odrobinę zluzować śrubki, bo kaseta stawiała zdecydowanie za duże opory i decki traktowały to jako koniec taśmy i zadziałał Auto-Stop 😞
A po tej czynności miałem już święty spokój...

Pozdrawiam

  • Odpowiedzi 112
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Napisano
28 minut temu, Quentin napisał:

Słuchajcie, głupie pytanie? Po co nagrywać z cyfrowego nośnika na kasetę ? Tez mam do nich sentyment, ale jaki to ma sens oprócz właśnie sentymentu ? Nikt mi Nieborowie, że wycięta góra i szum dodają czegoś muzyce.

Klimat analogu proszę Pana.

  • 3 weeks later...
Napisano

Lepiej nie używaj. Czasem zdarzało sie, że fragmenty materiału z którego była zrobiona sama taśma czyszcząca, skutecznie zapychały szczeline w głowicy odtwarzająco-nagrywajacej. Zwyczajny wacik nasączony spirytusem spełniał swoje zdanie dużo lepiej. Jeśli masz kogoś znajomego w aptece to spróbuj załatwić sobie troszkę eteru. Nie znam lepszego środka do czyszczenia glowic.  A tę traktuj jako ciekawostkę. Pozdrawiam.

  • 4 weeks later...
Napisano (edytowany)

W rapie bardzo szybko takie wybryki sie rozchodzą i zaraz co drugi bedzie wypuszvzal na kasecie. Winyl sprzedaje sie bardzo dobrze wiec kasetka to teraz takie retro woow. Czas rozejrzec sie za odtwarzaczem kasetowym poki jeszcze boom nie podniósł cen jak za produkty sansui....

Ps: tylko TeDe mógł dac gratis ołówek...... buhaha

Edytowano przez Chyba Miro 84
Napisano
35 minut temu, Karol64208 napisał:

 

chyba się już spóźniłeś,  cena mojego kaseciaka  w kilku lat wzrosła kilkanaście razy:o

Zdaje sobie z tego sprawe bo generalnie popyt na retro wzrasta. Mialem tylko na mysli ze jesli nagle producenci muzyki zainteresuja sie znow kasetami to dopiero bedzie jazda z "deck-ami".

Napisano
1 godzinę temu, misiek x napisał:

Tak samo może być z płytą CD ...pliki ,streamery i inne takie tam powoli ją wypierają aż za naście lat nastąpi jej renesans. Warto trzymać (nie sprzedawać ) dobry odtwarzacz cd.

Pozdrawiam

Myślę że nie jest tak źle płyta CD nie zostanie wyparta całkowicie. Mimo tego że wiele osób słucha muzyki ze streamerow, to tak czy siak posiada jakaś kolekcje CD czy winyli. 

Napisano

Do niedawna miałem szpulowca, jeden z najwyższych modeli  Philipsa i utknąłem w dylemacie z czego nagrywać. Stream wiadomo odpada, z cd trochę bez sensu a radio to nie te czasy, że siedziało się godzinami z palcem na REC, aż puszczą poszukiwany kawałek. Przesłuchałem taśmy, które posiadałem i magnetofon poszedł w świat :) 

Pewnie za jakiś czas kupię coś podobnego i historia powtórzy się.

  • 9 months later...
Napisano

7 maja ukażą się - w ściśle limitowanym nakładzie i na nośniku fizycznym w postaci kasety magnetofonowej - dwa solowe albumy Mariusza Dudy - "Lockdown Spaces" oraz "Claustrophobic Universe". Lider Riverside i twórca Lunatic Soul postanowił wykorzystać pandemiczne czasy na stworzenie kolejnego muzycznego świata, którym dzieli się umieszczając albumy w sieci. W czerwcu ubiegłego roku artysta niespodziewanie zaprezentował elektroniczny album "Lockdown Spaces", który został nominowany do Fryderyków 2021 w kategorii "Elektronika".

MariuszDudaClaustrophobicUniverse.jpg

Napisano
Dnia 2.07.2020 o 00:24, Chili napisał:

Do niedawna miałem szpulowca, jeden z najwyższych modeli  Philipsa i utknąłem w dylemacie z czego nagrywać. Stream wiadomo odpada, z cd trochę bez sensu a radio to nie te czasy, że siedziało się godzinami z palcem na REC, aż puszczą poszukiwany kawałek. Przesłuchałem taśmy, które posiadałem i magnetofon poszedł w świat :) 

Pewnie za jakiś czas kupię coś podobnego i historia powtórzy się.

I to był błąd:) bo dźwięk z taśmy ma coś w sobie magicznego, miłego i nie ważne jakie źródło było dawcą muzyki. Kompresja taśmy robi dobrą robotę a i odrobina szumu jest mile wskazana. Szczęśliwy posiadacz szpulowca i trzech kaseciaków.

Napisano (edytowany)

Niekoniecznie błąd a odrobina pragmatyki. Niestety zajmowało mi to bardzo dużo miejsca w pokoju a wykorzystywane było dość sporadycznie (zwłaszcza przy gościach i ich wielkich achach i wooowach). Mam kaseciaka i z 50 kaset (co akurat nie jest wielkim stanem) a wczoraj kupiłem kolejne 10 za 10zł ;)  Szpule również nadal zbiera i jak zwiększy mi się przestrzeń życiowa to wbiję w jakiegoś Akai :) 

Podsumowując nadal jestem bardziej analogowy niż cyfrowy.

PS @elektron007 nie odbierałem tego jako zarzut :)

Edytowano przez Chili
Napisano

Wg mnie ze wszystkich nośników dźwięku na przestrzeni historii, kaseta magnetofonowa jest po prostu najładniejsza. W czasach dla kasety współczesnych nie byłem jednak jej fanem; na zwykłych boomboxach i na komunijnych Walkmanach dość szybko degradowała, a czasem zdarzało się, że taśma została wciągnięta, co kończyło się upierdliwym uszkodzeniem. Pamiętam, że nadejście CD było rewolucją zarówno jeśli chodzi o wygodę, jak i niezawodność. Oczywiście sam dźwięk to też była wtedy zupełnie nowa jakość.

Wielu ludzi oczywiście podnosi nostalgię jako główny powód renesansu formatów analogowych. Ta nostalgia nie bierze się jednak znikąd, bo gdyby dzisiejsza muzyka nie była przetwarzana jak żywność z marketu, to prawie nikt nie patrzyłby w przeszłość. Takie moje zdanie.

Napisano

Do tego trzeba dodać, iż jednak  sporo osób wychowała się na magnetofonach Kasprzaka - grało to jako tako ale szału nigdy nie było (słabe głowice).

Obecnie każdy może sobie kupić za stosunkowo nie duże pieniądze magnetofon z średniej klasy i to już gra:)

N.B. U mnie też kaseta gra raz na kilka miesięcy ale mimo wszystko jest frajda z obsługi i dźwięku.

Napisano

Kasety co do zasady też były raczej po taniości.

Powiem bez wstydu, że zazdroszczę tych niektórych kasetowych decków z tematu "Wasze systemy". Kiedyś sobie kupię i posłucham np. metalowych taśm.

Napisano

A ja jestem bardzo zadowolony, że nie muszę już tego dzia... ekhm, słabej jakości nośnika używać ;) Jakieś 20 lat (pierwszą kasetę kupiłem, będąc w drugiej klasie podstawówki :) ) kiepskiego dźwięku, przewijania, wyplątywania (to bardziej na początku) i wielu innych niedogodności mi wystarczy. Bez sentymentu przeszedłem na CD. Najdłużej używałem kaset w walkmanie. Był mniejszy od przenośnych odtwarzaczy CD i mieścił się w kieszeni. 

Napisano

Mam całe pudło (po butach) kaset jeszcze z lat 80-tych, ciekawe czy zagrają. Któregoś dnia wyciągnę z garderoby i sprawdzę. Dawno temu nie zostały wyrzucone, chyba tylko z sentymentu i zapomniane, ten temat przypomniał mi o nich. 

Napisano
Dnia 23.04.2021 o 23:36, nowy78 napisał:

A ja jestem bardzo zadowolony, że nie muszę już tego dzia... ekhm, słabej jakości nośnika używać ;) Jakieś 20 lat (pierwszą kasetę kupiłem, będąc w drugiej klasie podstawówki :) ) kiepskiego dźwięku, przewijania, wyplątywania (to bardziej na początku) i wielu innych niedogodności mi wystarczy. Bez sentymentu przeszedłem na CD. Najdłużej używałem kaset w walkmanie. Był mniejszy od przenośnych odtwarzaczy CD i mieścił się w kieszeni. 

Oj zdziwił byś sie jak potrafi zagrać porządny deck nawet na przeciętnej taśmie.Twoje rozczarowanie związane jest zapewne z ówcześnie używanym sprzętem.

Napisano

Dobrze pamiętam granie Kaseciaka z górnej półki, o jakimś wplątaniu taśmy nie było tam mowy, a jeden deck używany przeze mnie, czyli Diual 844 z podwójną prędkością 9,5cm/s nie wiele odstawał od cdplayera jakością dźwięku. No .. kasety szybko się w nim kończyły. i te jego funkcje edycyjne .. miło go wspominam.

 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...