Skocz do zawartości

Kultura Dźwięku Jazz 1 - Kraftest (mini)


Kraft

Recommended Posts

Zakończyłem odsłuchy Jazzów. Tym razem było dwa razy więcej słuchania, bo wszystkie utwory odsłuchiwałem też porównawczo na zestawie KEF LS50 Meta + subwoofer B&W ASW608 (niekoniecznie idealnie zestrojony). Myślę, że ciekawe porównanie, bo oba zestawy głośnikowe w podobnych pieniądzach (katalogowo ok. 8000 zł). KEF-y wybrałem nieprzypadkowo, bo uważam, że mają wybitną górę pasma - kryształowo czystą, detaliczną, ale niewyostrzoną. Jak do tego dołożymy bardzo dobrą stereofonię i niezłą mikrodynamikę, to Meta jawią się jako mocny zawodnik, z którym nie jest łatwo konkurować. Przetwornik kompresyjny w Jazzach musi się postarać, żeby nie oddać pola.

I się postarał. Tubka w Jazz One jest rewelacyjna! Nie mam wielkiego doświadczenia z takimi tweeterami, może to dla nich normalne, ale nie mogę wyjść z podziwu, jak realistyczny dźwięk potrafi wygenerować ten w sumie niedrogi Lavoce. Gra czysto, detalicznie i jest szybki. Do tego nie ma w nim nic drażniącego, albo choć trochę niepokojącego. Absolutnie kupuję się ten dźwięk. Bez wahania można powiedzieć, że tak brzmią prawdziwe głosy i instrumenty. Namacalność gry tego przetwornika jest wybitna. Pewnie pomaga w tym niskie filtrowanie - 1200 Hz - dzięki któremu w newralgiczne dla ucha częstotliwości są odtwarzane bardziej spójnie niż w typowych kolumnach ciętych przy ok. 2500 Hz. Niskie filtrowanie ma też pewnie przełożenie na świetną stereofonię. Efekty fazowe w wyższych częstotliwościach mają pole do popisu. Różne syntezatorowe smaczki przestrzenne wychodzą na Jazzach wybornie. Nie powiem, że lepiej niż na KEF-ach, ale nie gorzej, choć scena jest budowana nieco inaczej - jest bardziej skupiona na środku, mniej rozpylona.

Słowo na dziś: realizm. Ono pierwsze przychodzi na myśl, gdy szuka się określeń opisujących brzmienie Jazz One.

CDN

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jest takie wrażenie przy tubach. Po czasie okazuje się, że scena jest wypchnięta do przodu lub brakuje porządku. Instrumenty nie grają jak żywe, a ta bezpośredniość jest męcząca.

Słuchałeś klasyki? Puść sobie Bacha pasję św Jana. Sprawdź czy instrumenty są na swoich miejscach. 

Nie twierdzę, że z horna się nie da. Słyszałem świetne blumenhoffery, avangarde też nieźle choć nie zawsze ale podchodzę z dystansem... 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"realizm" ...hmm... były by to naprawdę świetne wręcz rewelacyjne wiadomości, które z góry skazują drogi sprzęt Audio za całkowicie zbędny .... niestety, uzyskać prawdziwy realizm nie jest łatwo, ale wiem, że w klasie sprzętu, którym operujesz do mocnego "realizmu" .... jest jeszcze daleko. Przykro mi.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.01.2023 o 22:16, Bogusław 66 napisał:

do mocnego "realizmu" .... jest jeszcze daleko. 

Expand  

Daleko, niedaleko - rzecz umowna. Na pewno do pełnego realizmu brakuje Jazzom jeszcze większej dynamiki*. Ale i tak jest bardzo dobrze.

* LS-om też.

Edytowano przez Kraft
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.01.2023 o 22:28, Kraft napisał:

Daleko, niedaleko - rzecz umowna. Na pewno do pełnego realizmu brakuje Jazzom jeszcze większej dynamiki*. Ale i tak jest bardzo dobrze.

* LS-om też.

Expand  

Jak się nie ma punktu odniesienia, to pewno że tak.

Nie jest to kwestia tez samych kolumn, bo gra cały system łącznie z pomieszczeniem.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.01.2023 o 22:40, Kraft napisał:

A skąd wiesz, że nie mam punktu odniesienia? Śledzisz mnie?;)

Expand  

 Nie , nie śledzę, nie jesteś w moim typie :D

Ale przecież wiadomo wszem i w obec czym dysponujesz i również nie mam na myśli swojego systemu mówiąc o punkcie odniesienia.

 

 

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem wychodzę z domu;).

  Dnia 20.01.2023 o 22:44, kaczadupa napisał:

Pytanie czy piec i źródło nie ograniczają paczek w kwestii  dynamiki. Kraft , Ty nie odpowiadaj, nie będziesz obiektywny ;)

Expand  

Odpowiem (mimo wszystko). Tylko ja nawet w domu słyszałem dynamiczniejsze paczki niż Jazz i LS-y. I jak to wyjaśnić? Czyżby wzmacniacz na przednówku osłabł?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.01.2023 o 22:49, Kraft napisał:

Czasem wychodzę z domu;).

Expand  

Ja też, ale rozumiem, że cały czas mówimy o słuchaniu muzyki z systemów audio.

Wiesz takich naprawdę HiEnd , czy referencyjnych jak niektórzy mawiają.

Nie porównujmy muzyki na żywo do tego co mamy w domu, bo to nie ta bajka.

Jedyny system, który słyszałem , a mógłbym do koncertu przyrównać to ten u Sylwka z AS.

A wiem, że od tamtego czasu poszło w tej materii jeszcze dalej, o czym niebawem pewno się przekonam.

 

  Dnia 20.01.2023 o 22:49, Kraft napisał:

 Tylko ja nawet w domu słyszałem dynamiczniejsze paczki niż Jazz i LS-y. I jak to wyjaśnić? Czyżby wzmacniacz na przednówku osłabł?

Expand  

Jak to jak? różnice wynikały z konstrukcji i charakterystyki brzmieniowej kolumn.

Edytowano przez DiBatonio
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.01.2023 o 23:21, MariuszZ napisał:

@DiBatonio @kaczadupa róbcie porównania kolumn z różnymi wzmacniaczami w różnych systemach i publikujcie wrażenia. Zachęcam do dzielenia się opiniami pomijając "pustą" krytykę wrażeń pisanych przez @Kraft;)

Expand  

Mariusz z całym szacunkiem, ale ja od kilku lat zakończyłem poszukiwania i zabawę w jakiekolwiek porównania i żonglowanie wzmacniaczami, czy kolumnami wszelakimi. 

Szkoda mi czasu, doszedłem do ściany i dalej już nie pójdę.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.01.2023 o 23:28, DiBatonio napisał:

Mariusz z całym szacunkiem, ale ja od kilku lat zakończyłem poszukiwania i zabawę w jakiekolwiek porównania i żonglowanie wzmacniaczami, czy kolumnami wszelakimi. 

Szkoda mi czasu, doszedłem do ściany i dalej już nie pójdę.

Expand  

Pochwalisz się, jak to wygląda u Ciebie?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.01.2023 o 21:17, audiowit napisał:

Zawsze jest takie wrażenie przy tubach

Expand  

Mam odmienne obserwacje.

  Dnia 20.01.2023 o 21:17, audiowit napisał:

Po czasie okazuje się, że scena jest wypchnięta do przodu lub brakuje porządku. Instrumenty nie grają jak żywe

Expand  

Tutaj mam całkowicie odmienne obserwacje. O ile 9 cio miesięczne/10 godzin tygodniowo można uznać za miarodajne.

  Dnia 20.01.2023 o 21:17, audiowit napisał:

a ta bezpośredniość jest męcząca.

Expand  

Gdyby mnie męczyło/pogarszało jakość życia, to wyrzuciłbym je/oddał w inne ręce.

 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@audiowit  wybrałem kolumny dla siebie na driverach kompresyjnych z kilku powodów. 

To nie miejsce, by o tym nawet wspominać.

  Dnia 21.01.2023 o 10:38, audiowit napisał:

Rozumiem, że słuchałeś wiele kolumn, różnego typu na różnego rodzaju tubkach ?

Expand  

A jakie to ma znaczenie?

Jeśli napiszę, że tylko jeden zestaw, albo, gdy napiszę, że wiele. „Papier” wszystko przyjmie.

Brzmienie Twojego/mojego/Naszych „systemów” to wynik wielu … itd itp. 

Przeczytaj proszę jeszcze raz do Czego się odniosłem. Wtedy „pójdziemy” dalej. 

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odniosłeś się do mojego wpisu o kilku cechach głośników tubowych. Napisałeś, że się ze mną nie zgadzasz bo Twoje grają odmiennie. Więc pytam ile wcześniej kolumn na hornach słyszałeś żeby określić czy Twoje mają odmienne brzmienie czy nie znasz tych cech/nie rozpoznajesz ich.

Warto w tym miejscu powiedzieć po co są produkowane takie przetworniki, bo nie dla urody.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 20.01.2023 o 21:04, Kraft napisał:

Pewnie pomaga w tym niskie filtrowanie - 1200 Hz - dzięki któremu w newralgiczne dla ucha częstotliwości są odtwarzane bardziej spójnie niż w typowych kolumnach ciętych przy ok. 2500 Hz. Niskie filtrowanie ma też pewnie przełożenie na świetną stereofonię.

Expand  

Podobne obserwacje poczyniłem ostatnio porównując dwa modele kolumn ciętych na 2000Hz z dwoma ciętymi wyżej - właśnie około 2500Hz. Te niżej filtrowane miały naturalniejsze wokale i klawisze i wyraźnie głębszą scenę. Bardziej realistyczne i przekonujące. Naprowadził mnie na tę kwestię Rafał ( @lysy ), który ceni to filtrowanie na 2kHz w swoich MA Silver 100 starszej generacji.

Oczywiście kolumny różniły się też innymi elementami, więc było więcej zmiennych, ale trudno przeoczyć pewną regularność odnośnie filtrowania.

Edytowano przez Rafał S
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  Dnia 21.01.2023 o 12:44, Rafał S napisał:

Te niżej filtrowane miały naturalniejsze wokale i klawisze i wyraźnie głębszą scenę. Bardziej realistyczne i przekonujące.

Expand  

U mnie podział na zwrotnicy 1.5khz. Niejednokrotnie chwaliłem właśnie efekty przestrzenne. Coś w tym jest 👍

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...