MariuszZ

Muzyka powinna wzbudzać w nas emocje, a nie tylko wiernie odzwierciedlać detale i smaczki w tle Mój ulubiony kawałek Jimmiego Sax`a. Facio fałszuje podobno ale emocje jakie wzbudza we mnie powodują, że "chce się żyć"

Tu jest manual. Może się przyda Jeżeli dobrze myślę to schemat samej końcówki jest analogiczny jak w integrze? Wymieniać kondensatory w zasilaczu warto gdy mamy pewność, że stare są wyeksploatowane. Wymiana sprawne na sprawne o takich samych parametrach (pojemność, ESR) nie zawsze przyniesie oczekiwane rezultaty soniczne, a na pewno nie odzwierciedlą wydanej kasy. Kolega Piotr @nowy78 ma bogate doświadczenie z tego typu upgradem w jego Usher`ze to może podpowie co i jak Pozdrawiam.

Szeregowe łączenie rezystorów powoduje, że ich oporność się sumuje. Czyli dwa rezystory 2R w szeregu dadzą 4R. Żeby uzyskać 4R łącząc równolegle trzeba dać dwa po 8R zgodnie ze wzorem Rr=(8Rx8R) /8R+8R. Moce się sumują. Czyli jak dasz dwa po 10 W wypadkowa wzrośnie do 20W uogólniając. Łącząc je można delikatnie skręcać ze sobą ich nóżki i tak lutować. Pamiętaj by były trochę oddalone od siebie i nie stykały się powierzchniami. Tak samo warto trochę je oddalić od PCB lub kondensatorów. Grzeją się mocno ale 10W wg mnie to wystarczająca moc, chyba, że masz piec dający 1kW na kanał i będziesz nagłaśniał stadion jakiś 😉 Bywały przypadki, że pojawiał się ogień w kolumnach. Trochę łatwopalnej wełny na te rezystory nawciskaj i nieszczęście gotowe Takie odchylki 0.1...0.3R są akceptowalne. To nie apteka. Warto sobie uświadomić, że projekt i teoretyczne obliczenia zwrotnic to jedno, a rzeczywistość drugie. Mało kto słucha kolumn w komorach bezechowych i te odchyłki charakterystyk amplitudowych czy fazowych kolumn spowodowane tymi ułamkami oma porównując do zaburzeń wprowadzanych przez nasze salony to pikuś. Staraj się wymieniać na oryginalne wartości R ale jak się nie da do ułamka to się nie przejmuj. Zagra jak trzeba.

Tu znajdziesz więcej zgodnych wartości potrzebnego oporu. Zamiast zwykłych ceramicznych pomyśl o bezindukcyjnych Superesach lub chociaż Mundorfach. Koszt trochę wyższy ale jakość lepsza. Minimum 10W moc powinny mieć lub gdybyś je równolegle łączył to 5W ( np. żeby uzyskać odpowiednik rezystora 4R/10W to połącz równolegle dwa rezystory o takiej samej wartości 8R/5W) Zwróć uwagę na wartości R1, R2 i 3. Tu wartości powinny być jak na schemacie do ułamka oma. R4, 5 i 6 czyli te w tłumiku wysokotonowym już niekoniecznie. Małe rozbieżności dopuszczalne są i tak prawdopodobnie tych części dB tłumienia nie usłyszysz. Oczywiście te ceramiki wybrane przez Ciebie będą ok. tzn. kolumny zagrają poprawnie ale... zawsze można lepiej. Pozdrawiam

@Dare432 Cześć. Od listopada jeszcze nie wymieniłeś tych elementów o których już pisaliśmy w tym wątku? Może warto poprosić @RoRo o połączenie wątków to będzie łatwiej 😉 Pozdrawiam

Tomku myślę, że to raczej zaspokajanie potrzeby majsterkowania niż słuchania lepszego Myślę, że jakbym się nie postarał nie dałbym rady poskładać lepiej niż firmy, które się tym zajmują od lat. Planuję jeszcze jakieś wzmacniacze składać ale jednocześnie zastanawiam się nad kupnem gotowego ze sprawdzonego źródła. Słuchanie muzyki to całe spektrum przyjemności jakie niesie ze sobą. Od planowania zakupów, odsłuchiwania ulubionych płyt, zgłębiania wiedzy poprzez same zakupy. Cieszenie się nimi oraz delektowanie się wrażeniami jakie dostarczają utwory muzyczne odtwarzane na naszym sprzęcie. Odnośnie zmian w systemach audio wydaje mi się, że wynikają one z faktu, iż się przyzwyczajamy i oswajamy z brzmieniem, jego sygnaturą i podążamy ku nowym kierunkom szukając lepszego? innego? ciekawszego? brzmienia. Czasami punktem odniesienia jest to co usłyszeliśmy na koncercie, w filharmonii lub u zaprzyjaźnionego kolegi na innym zestawie, a czasami chęć zaspokojenia "chomika" na coś nowszego, lepiej zaraklamowanego o jeszcze lepszych parametrach technicznych. Na przykład mój DAC Sabaj D5 ma wyżyłowane parametry, które ciężko będzie poprawić ale pojawił się w trochę wyższym budżecie Topping D90 o jeszcze lepszym stosunku sygnału do szumu. Chomik mi mówi "Stary sprzedaj starego klamota, trochę dołóż i jedziemy na zakupy. Na pewno zagra lepiej" Tak to działa u mnie Pozdrawiam.

No jak widzę takie komentarze to się zainteresuję bardziej i może coś poskręcam na próbę Cały czas chodzi mi po głowie projekt kolejnego wzmacniacza i nie mogę się zdecydować. Wcześniej myślałem o SET na 2a3 i do tego jakieś kolumienki wysokoskuteczne na głośnikach szerokopasmowych. Jest taki projekt Aikido. Bez brumów szumów i bardzo chwalony za jakość dźwięku ... To chyba będzie next step

Cześć Tomek. Ciężko się odnieść samemu nie eksperymentując. Moje przemyślenia są takie, że taka geometria przewodu bardziej się nadaje do kabli zasilających. Tu cały wątek na temat. Chodzi o to, że skrętki przewodów odpowiednio prowadzone bardzo dobrze eliminują zakłócenia. Te emanowane na zewnątrz w przewodach zasilających to podstawowa sprawa w zasadach audio higieny 😉 W przewodach głośnikowych ważniejsze, żeby nic z zewnątrz się nie indukowalo w kablach ale skoro ludzie kombinują z taką geometrią to pewnie jest jakiś powód, że to robią.

Hehe ... lepiej od razu wykrzyczeć co mu się nie udało niż później tłumaczyć Pass to mój ulubiony konstruktor i zapatrzony jestem w jego konstrukcje strasznie. Nie odpuszczę i będzie mnie kosztowało ale muszę spróbować coś poskładać po jego myśli. Będę się przyglądał poczynaniom Kolegów i wystartuję jak będę czuł, że dam radę. Pozdrawiam 👍

To prawda chociaż niektórzy uważają, że jest audio bez kompromisów, tylko ile trzeba poświęcić czasu, nauki, zdobywania doświadczenia i kasy przede wszystkim. Teraz mi łatwiej bo się niejako spolaryzowałem. Wiem jakiego brzmienia oczekuję i czego będę słuchał ale i tak to trudna droga. Na wiele lat mam zaplanowaną 😉

Ja wolę Agę Zaryan... ŻARA w liceum katowałem 😉 Pozdro. Dlatego się wtrąciłem. Jak widać z dobrym skutkiem 😉 Pozdrawiam

Skasowałem. Taka tajemnica?

To ja nie mam uwag i testów ale mam pytanie. Co tam Karol ostatnio dłubałeś? Może cos więcej na temat. Zasilacze są NUDNE

Ja ciągle myślę o Tannoyach jako alternatywie do moich BMN pod lampowca. Może nawet już bym się zdecydował ale zainteresował mnie wątek kolumn na szerokopasmowcach i ten kierunek do spokojnego jazzowego plumkania

Trzymam kciuki za udany projekt. Sam się przymierzam do jakiejś konstrukcji Passa ale na pewno nie będzie to ACA

Kefy to zwrotki wyższego rzędu i 3 drogi. Bez pomiarów REW bym się nie podjął grzebać. Zresztą na moje ucho w Kefach było jeszcze "mniej" sopranów. Były jakościowo ok ale za cicho do reszty pasma. Tu nawet ktoś kombinował ze zwrotnicą Kef ale ostatecznie wnioski są takie, że głośnik basowy jest "słaby" i żeby R300 zagrały na poziomie trzeba by coś z nim zrobić 😉

Ja też tak mam. W dzień tło jest inne i ciężko się skoncentrować na słuchaniu. Miałem na myśli zostawić 1.5R czyli mniej o 4.1R niż dał konstruktor BMN. Na moje ucho i w moich warunkach ten mały upgrade ma sens. Nie mam EQ w torze audio żeby podkręcić poza Chromecastem lub puszczając przez Roona i po kilkumiesięcznym słuchaniu muzyki z BMN stwierdzam, że trochę życia brakuje tym kolumnom, szczególnie przy cichym słuchaniu. Nie byłoby dramatu ale z CD słuchając to już żadnej możliwości korekcji nie mam. Teraz, po tym zabiegu nawet mi się muzyka z CD podoba 😉

Ale kawiarenka się zrobiła przez moje eksperymenty Nadmienię, że poprawiło się z sykliwością ... podekscytowany "pudrowaniem trupa" zapomniałem, że w wyniku niedostatku sopranów użyłem korektora w Chromecast Audio i podbiłem jakiś 4 dB słuchając od jakiegoś czasu takiej wersji. Po wyłączeniu korekcji jest dobrze. Mało tego, przy cichym słuchaniu jest znaczna poprawa. Lepiej się dźwięk prezentuje po tych moich zabiegach. Jeszcze będę słuchał ale widzę światełko w tunelu i chyba szala się przechyla, żeby zostawić R i już nie kombinować. Pozdrawiam.

Może te sykliwości były tylko soprany były o te 4dB wyciszone i nie zwracałem uwagi. "Poprawiłem" charakterystykę amplitudową kolumn to mam co mam 😉 Podobno te essssy to od zniekształceń intermodulacyjnych. Będę badał sprawę jeszcze.

Jeszcze słucham. Jest opcja, że dam więcej np. 2.7R lub wrócę do oryginału 😉 Potrzebuję tygodnia żeby się osłuchać. Basu nie brakuje ale w niektórych nagraniach pojawiła się delikatna sykliwość wokali. Jeszcze nie wiem czy mi to będzie przeszkadzało, a przede wszystkim czy wynika to ze zmiany tłumienia czy przez te srebrne dodatki. Dam znać w przyszłym tygodniu jak coś zmienię. Jeżeli chodzi o ten rezystor to słyszałem, że konstruktor nie mierzy kolumn REWem tylko stroi na słuch. W jego pomieszczeniu na jego sprzęcie. Wzmacniacz to jakaś Yamaha ale nie pamiętam modelu. Nie przesądzam, że to złe strojenie ale też nie wykluczam, że u mnie mniej te 4R to był zły pomysł. Czas pokaże.

Rozumiem pomiar odpowiedzi kolumny w funkcji czasu i częstotliwości, sprawdzenie balansu tonalnego, spójności "pasm", detaliczności ale słuchanie jednej sztuki nie odda obrazowania przestrzennego dźwięków. Nie będzie pełnego obrazu jak to gra. Myślę, że różnice o których Miro myślał pisząc jednak byłyby uchwytne 😉

Nie pomyślałem ale nawet jakby nie grało inaczej to chociaż wygląda Zapomniałem napisać, że zrezygnowałem z bi gniazd. Nie używam, a dodatkowe zwory to tylko kłopot w takim wypadku. Drugi komplet gniazd do moich DIY M140tek "pójdą". Pozdrawiam i dzięki za pochwałę 👍

Witam. Podążając za lepszym brzmieniem mojego wzmacniacza zakończyłem mały upgrade kolumn. Nazwałem ten zabieg "pudrowaniem trupa" Zmniejszyłem wartość rezystora tłumiącego wysokotonowca z 5.6R (Mundorf MR10) na 1.5R (bezindukcyjny Superes 10W). Tłumienie wysokich zmniejszyło się ok. 4 dB. Wymieniłem terminale z plasticzanych Jantzenów , które mają za płytkie gniazda na własnoróbki aluminiowe z gniazdami CMC (koszt płytek alu i kpl. 4 gniazd 130 pln). Dodatkowo wysokotonowy głośnik okablowałem wyżarzanym srebrem solid AWG18 (pr. 999). Kondensatory Jantzen Audio Silver Z-Cap zostawiłem i jest git. Muzyka gra. Jest inaczej. Wydaje się bardziej sterylnie. Tak jak chciałem soprany są troszkę bardziej natarczywe. Mam wrażenie, że scena stereo jest inna. Szerzej? Więcej się dzieje? Muszę się wsłuchać jeszcze. Pozdrawiam.

To jeszcze się mieści w normie. Tylko 7% brakuje do nominału. Tu jest trochę na temat. Ogólnie dopuszcza się tolerancję do 10% w sprzęcie lampowym. Lampy będą lekko niedożarzone i prawdopodobnie może to mieć wpływ na ich żywotność. Jeżeli producent nie robi problemu to można skorzystać i mieć "święty" spokój ale jak napięcie po zimie w sieci "podskoczy" kilka wolt to później (z nowym trafem) możesz mieć za wysokie żarzenie U mnie w sieci jest 241 VAC dla przykładu.

Nie zrozumiałem co Kolega mierzył. Napięcie sieci czy żarzenia? Bez obciążenia jest więcej na żarzeniu? Tanie multimetry przekłamują pomiary napięć przemiennych na niskich zakresach. Warto to sprawdzić porządnym miernikiem. Nie powinno tak siadać napięcie. Zakładam, że trafo 130W, a 6,3V policzono przynajmniej na 5A.