Skocz do zawartości

Absolute beginners stereo w strefie dziennej 32 m2


Recommended Posts

Napisano

Tak trzeba będzie zrobić, choć one dwie ważą zwykle tyle co ja jedna 😉.

Ze mną nadal Haiku Bright.

W tym miejscu dziękuję wszystkim, którzy kibicują i podpowiadają (i nie okazują zniecierpliwienia).

Napisano
1 godzinę temu, Asia napisał:

A co, masz?

Pożyczysz? Zostawię Fyne ;).

Niestety nie budżet nie pozwala 😉 ale słuchałem i nie miałem się do czego przyczepić . 

Napisano

No to nadszedł wielki finał, sama nie wiem czy się śmiać czy zgrzytać zębami.

Właśnie odkryłam, że syn wepchnął kopułkę w jednej kolumnie. Co mnie pokusiło żeby zdjąć maskownice?

Kto by się spodziewał, że będzie takie zakończenie.
Kryminał jak się patrzy.

Napisano

Napisałam już do Audio-ON. Potem będę się zastanawiać czy jakoś to ratować.

A teraz idę się napić.

Napisano

Bynajmniej syn "dokonał" wyboru, ale jak napisał marcinmarcin...mogło się stać sto gorszych rzeczy. Kopułka mocno jest wepchnięta? Będzie miało to wpływ na brzmienie?

Napisano
2 minuty temu, Amarok napisał:

Będzie miało to wpływ na brzmienie?

Na razie słyszę jak mi krew pulsuje w uszach 😁.

Raczej chodzi o absurdalność tych moich wielotomowych rozważań.

Co zrobić, widać tak musiało być.

A kopułka fest 😉 wepchnięta.

Napisano (edytowany)
10 minut temu, Asia napisał:

A kopułka fest 😉 wepchnięta.

O jakiej kopułce mówimy? Wysokotonowy jest już "wepchnięty" firmowo. Nie da się go chyba jeszcze bardziej wepchnąć?

Edytowano przez Kraft
Napisano
43 minuty temu, Asia napisał:

Właśnie odkryłam, że syn wepchnął kopułkę w jednej kolumnie. Co mnie pokusiło żeby zdjąć maskownice?

Coś jest w kolumnach (a w zasadzie w samym wyglądzie głośników), że strasznie przyciągają dzieci :) 

39 minut temu, Asia napisał:

Za własną głupotę trzeba płacić. Trudno mieć pretensje do pięciolatka.

Dlatego trzeba pamiętać o maskownicach, choć bez nich kolumny wyglądają piękniej. I zgadzam się, trudno mieć pretensje do 5-latka. Mam dwóch synów :) Dzieciaki generalnie są fantastyczne, ale czasami trzeba im patrzeć na ręce :) I mieć dużo cierpliwości i wyrozumiałości. 

Napisano (edytowany)

Przy Fyne były maskownice, tylko wieczorem zdejmowaliśmy. A tu mi się luz wewnętrzny włączył.

Myślę, że w nagrodę będzie kieszonkowe.

Będzie z czego potrącać .

PS. Na dziś osiągnęłam limit wpisów na forum. Kolejny rekord w jednym dniu.

Edytowano przez Asia
Napisano (edytowany)
6 minut temu, Asia napisał:

IMG_20210527_230132.jpg

No to na pocieszenie Ci tylko napiszę, że na dźwięk to wklęśnięcie nie ma prawdopodobnie żadnego wpływu

Edytowano przez Kraft
Napisano

To tylko dziecko, parę lat temu znajomemu jego żona w podobnie wepchnęła kopułkę, chciała tylko kurz wytrzeć 😀. Prawie rozwodem skończyło się.

Napisano (edytowany)
20 minut temu, Asia napisał:

IMG_20210527_230132.jpg

Można użyć tzw. duck tape, taśmy samoprzylepnej. Powinno dać się wyciągnąć kopułkę.

Dla przykładu: 

 

Edytowano przez Walezy
Napisano (edytowany)

Ostro. Mocny cliffhanger nam zaserwowałaś. Oby to nie był koniec serialu, a tylko koniec sezonu ;)

Współczuję. Mam nadzieję, że wraz ze sklepem znajdziecie jakieś satysfakcjonujące rozwiązanie.

Edytowano przez lpomis
Napisano

W kopułce wysoko tonowej można było to robić.

Tutaj jest szansa że to po prostu pęknie.

Da się to wyciągnąć oczywiście ślad będzie. Pytanie czy nie zrobi się gorzej.

Piotr

 

Napisano

@Asia można spróbować (jeżeli nie masz to polecam) dyson-a. Ma fajną funkcję odłączenia ssania gdy jest zbyt duży "opór ssania" ale trzeba takż emieć na uwadze to co @S4Home napisał.

Druga opcja to taśma. Jednak dobrze by było jakby to robił ktoś kto ma za sobą swój "pierwszy raz" ;)

Napisano

A ja w pierwszej kolejności zadzwoniłbym do salonu 🙂. Miałem podobną sytuację, z tym że do mnie dotarła kolumna z wgniecioną kopułką. Co ciekawe, wszystko było oryginalnie zapakowane. Panowie z @Q21 nie robili problemów, oddałem kolumny i dostałem zwrot kasy. 

Także ja wstrzymałbym się z jakąkolwiek ingerencją.

Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...