Mamy coś alternatywnego jakbyś chciał. Zerknij na Elac LS80
https://www.tophifi.pl/glosniki/podstawki-glosnikowe/elac-ls-80.html
Pasowałyby od Cariny i Veli
Zaryzykuję, że ma to wiele wspólnego z „charakterem”, tak w mega skrócie.
Zgadzam się z głosami mówiącymi o naturze i jej równowadze. W kontekście przyrostu masy mięśniowej zauważyłem u siebie, jak łatwo ją-masę „stracić”. I mimo że istnieje tzw „pamięć mięśniowa”/nie wiem dokładnie jak się to nazywa, to odbudowa trwa znacznie dłużej. I bez „charakteru” jest trudno.
Ale jeśli lubimy to co robimy, to i cele łatwe do osiągnięcia.
To takie moje poniedziałkowe 51 letniego gościa przemyślenia.
Będę kombinować. Żona bardzo chcę sofę narożną ale zastanawiam się nad sofą z dużą pufą. Wtedy pufę można przesunąć podczas oglądania na prawo od sofy. Tylko to rozwiązanie wygląda na niewygodne dla osoby na pufie. Przesuwanie sofy przed oglądaniem też raczej nie wchodzi w grę, a w salonie musi być miejsce na stół i przejście na balkon więc robi się ciasno. No i już mam doprowadzone przewody do lampy nad stołem. Pomyślę nad alternatywnymi ustawieniami, choć jest dość ciasno. Dodatkowo stół się rozkłada do 2.4m i na to też muszę mieć miejsce.
tak, tak samo główne chcę skierować. Będę eksperymentować, bo może lepiej je będzie skierować "na skos" (MLP nie na osi obu głośników) żeby tak nie drażniły ludzi po bokach, ale to już będę testować jak powstanie system. A miejsce mniej więcej ok?
To jeszcze do ustalenia. A one jakoś przeszkadzają czy raczej chodzi o problem dopasowania charakterystyki innych głośników?
czyli ewentualnie coś jak na załączonym nowym planie. Chyba wtedy salon byłby mało funkcjonalny (chyba, że są sofy na kółkach). Przemyślę ale raczej mała szansa na przekonanie żony. Czyli raczej zostaje *.1.2, wtedy górne głośniki gdzieś między szynoprzewodem a sofą i wtedy mógłbym dać wspomniane Minxy.