A po parametrach nie ma co patrzeć? Ja wiem, że soundbar w ogóle nie ma sensu, ale Mamie do oglądania w zupełności wystarczy. Mogłem wziąć na zasadzie jakie Butler piszę, ale zachciało mi się testować, a teraz się rozchorowałem i zdycham, więc nie potestuję, stąd pytanie.
Telewizor jest z 2009 i już głośniki pierdzą stąd taka sytuacja.
Humor me...gdybyście mieli za darmo wybrać sobie jeden z tych trzech? Który?
Wiesz co, mam podobnie mieszane uczucia. Inny jest dźwięk typowego stereo w kinie, a inny jest dźwięk kanałów przednich ze ścieżki wielokanałowej+ centralny, raz jedno raz drugie gra lepiej. Wyboru musisz dokonać sam, ja korzystam z czystego stereo, bo daje mi lepsze brzmienie ogólnie. Nie mam problemu z przebasowionymi dialogami, bo mam kolumny na stałe odsunięte od ściany na ok. 75-80cm. Zrezygnowełem z kina, bo dźwięk kina za mocno odstawał od jakości, do której się przyzwyczaiłem przy stereo, i tyle. Sam oceń co dla ciebie ważniejsze. Jeśli lubisz dźwięk wielokanałowy, to zbuduj pełne kino, choćby stopniowo, na raty. Jeśli nie to wystarczy dobrze brzmiące i rozstawione stereo.
Cześć!
RN600 może okazać się dla Ciebie wystarczającym wyborem, ale moim zdaniem warto byłoby zerknąć na model wyższy, czyli RN800. Wyposażenie na pierwszy rzut oka, jest takie samo, ale to co jest najważniejsze, to kryje się w środku
Ogólnie jest progres, jest różnica szczególnie w kontekście lepszych głośników
https://www.tophifi.pl/multiroom/musiccast/yamaha-musiccast-r-n800a.html
Zapraszamy Cię na porównanie obydwu modeli, przekonasz się